Wpis z mikrobloga

#pytaniedoeksperta #pytanie #choroby #medycyna #lekarz
Mireczki zwracam się do was z pytaniem, jeśli ktoś coś wie niech odrazu się wypowiada.
Moja siostra trafiała do szpitala z częściowo sparaliżowaną twarzą (w tej chwili już cała twarz) nie potrafi od końca zamknąć oczu usta lekko opadły. Ma problemy z wymową zdań, praktycznie nic nie je bo za bardzo nie potrafi. Nie uśmiecha się bo mięśnie odmawiają posłuszeństwa, dosłownie pokerface :( wsztstko czuje lecz nie potrafi poruszyć mięśniami twarzy. Lekarze zrobili już masę badań i nadal nic :( Czy ktoś z was spotkał się już z takim przypadkiem?
(W szpitalu jest juz od piątku)
  • 47
@Biedronka07: objawy raczej podobne do udaru, więc dziwne, że nic im nie wychodzi, ale skoro wspominasz tylko o twarzy, to reszta ciała sprawuje się w porządku. Może po prostu jakaś reakcja alergiczna?
@Biedronka07: porażenie n twarzowego też prawdopodobnie już wykluczali?

w jakim wieku jest siostra? chorowała na jakieś ch. autoimmunizacyjne, albo mieliście takie w rodzinie?

zaczęło się nagle, czy stopniowo narastało? jak długo już trwa?
była od pewnego czasu stopniowa męczliwość oczu przy czytaniu, oglądaniu TV? osłabienie siły obręczy barkowej?
skóra twarzy jest z wyglądu bardziej ściągnięta, napięta, wrażenie jakby usta były zaciśnięte, mniej czerwieni wargowej? zaczerwienienie skóry dookoła powiek (a la okulary),
@Velh: porażenia nie mam pojęcia :/
Ma 24 lata nie nigdy nie chorowała na takie coś i w rodzinie tego nie było. Jedynie Babcia maila udar ale ona była juz w podeszłym wieku.
Zaczęło się od połowy twarzy a za 3 dni była juz cała twarz. Zaczęło się chyba od zeszłego poniedziałku (2 maj )
Siostra nie miała problemu ani się nie męczyła przy oglądaniu tv lub czytaniu (teraz przy czytaniu
@Biedronka07: kuzyn lat 14 i dziadek lat 76 mieli podobne objawy, w obu przypadkach schodziło około dwóch miesięcy - stopniowo, a powodem było coś w typie przeziębienia mięśni twarzy. Twarz miejscami opadła, a miejscami przybrała dziwny grymas.
@Biedronka07: u młodego nic nie widać(było to parę lat wczesniej) , u dziadka ciągle schodzi - stało się to jakoś na początku marca i są to już znikome objawy - uniesionony kącik ust i lekkie przymrużenie oka.
@Biedronka07: z tego co piszesz, to przy na tyle nagłym początku, bez wcześniejszych powoli nasilających się objawów miastenia czy choroby tkanki łącznej są naprawde mało prawdopodobne (i należy się cieszyć).
Udar mógłby wyjaśnić objawy,choć musiałby być naprawde niewielki, żeby był tak odgraniczony, no i raczej rzadko w tej grupie wiekowej, poza tym piszesz że go wykluczyli.

Przy porażeniu/zapaleniu nerwu trójdzielnego dominowałby ból, więc bardziej problem dotyczy nerwu twarzowego - opierając się
@Biedronka07: Hejo, miałem takie coś ~~4 lata temu - porażenie mięśnia twarzowego, przewiało mnie, ból gardła i te sprawy, szczypał mnie język (standardowe przy tej chorobie), poszedłem do lekarza, ale nie wziąłem antybiotyku bo lekarka powiedziała, że jak nic się nie będzie pogarszać to nie ma sensu, pojechałem jeszcze do tego na spływ, po 2-3 dniach miałem opuszczoną jedną stronę twarzy, nie domykałem oka, kącik ust opadł... Skończyło się zastrzykami (10
@Velh: jutro postaram się coś dowiedzieć od lekarza. Mam nadzieje ze jej to niebawem przejdzie i nie zostanie posty żaden ślad :)
A co do oczu kazali jej mężowi wykupić krople bo dany szpital nie posiadał takich :^

@damian_co_dalej: tylko ze jej to jakos aż tak nie boli. Masz jakieś ślady tej choroby tzn coś z twarzą? Czy teraz juz wszystko ok?

@Kaczuszkaa: leczenie sterydami było konieczne? :/