Wpis z mikrobloga

@ladzik: dokładnie tak - jeśli jest zapotrzebowanie na płytki konkretnej grupy, to Panie szukają w bazie dawcy/dawców, którzy mają taką grupę, dobre wyniki i minął odpowiedni czas od ich poprzedniej donacji, a później dzwonią i pytają o możliwość oddania
@nihil_novi: nie wiem, nie widziałam ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) może po prostu popytaj - czasami bywa tak, że jeden lekarz dopuści, a drugi w takiej samej sytuacji by nie dopuścił. I pamiętaj, że kwalifikuje lekarz (lub jeśli są wątpliwości co do żył - ocenia Pani z pobierania), a nie Pani z rejestracji
@nihil_novi: no to ja już nie wiem ( ͡° ʖ̯ ͡°) chociaż jak byłam młodym krwiodawcą i oddawałam w oddziale RCKiK Katowice, to z ciekawości zadzwoniłam do Katowic i zapytałam o płytki. Usłyszałam wtedy od lekarza kwalifikującego, że od kobiet płytek się nie pobiera, więc może "co kraj, to obyczaj"