Wpis z mikrobloga

Właśnie dwa dni temu dowiedziałem się, że Wizzair mi wytoczył sprawę za straty materialne w wyniku przeglądu silnika, wymiany samolotu na inny, i opóźnień.

Krótka piłka - będziecie mi wysyłali rakiety? Jakieś zrzutki wykopowe dla śmieszka, który dla lulzów na mirko rozkręcił sobie machninę sądową?

Uściślając: czyli to już druga sprawa, pierwsza, ta karna, za fałszywy alarm - ta spoko, tutaj nic poza ewentualnymi zawiasami mi nie grozi. Ale roszczenia od Wizzair to co innego i jeszcze nie wiem co o tym myśleć, więc przypomniał mi się Sztum. Swoją drogą ten Sztum pojawiał się zresztą ten zakład (jako wspomnienie) w dwóch książkach, które niedawno czytałem, Gniew Miłoszewskiego oraz jakieś wyznania psa Vegi.


#aferasamolotowa #gorzkiezale
  • 197