Aktywne Wpisy
njdnsjdnjs +23
mam takie fazy na jedzenie, które mogłabym jeść codziennie i tylko to i aż do porzygu. były to ostatnio:
- parówki (ok. 2 miesiące, to był twardy zawodnik, jadłam w każdej konfiguracji i zestawieniu i nawet nie mam ich tak bardzo dość)
- jajecznica
- kinderki
- wędlina sopocka
Aktualnie jest to lazania z Auchana. ja się już nawet nie powstrzymuje. moje myśli krążą tylko wokół niej. ciekawe co będzie następne.
- parówki (ok. 2 miesiące, to był twardy zawodnik, jadłam w każdej konfiguracji i zestawieniu i nawet nie mam ich tak bardzo dość)
- jajecznica
- kinderki
- wędlina sopocka
Aktualnie jest to lazania z Auchana. ja się już nawet nie powstrzymuje. moje myśli krążą tylko wokół niej. ciekawe co będzie następne.
kilo-bravo +56
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Kiedyś przeglądał się w lustrze w samych gaciach. Jakiś koleś wziął hantle i przeszedł przed nim (hantle leżą pod lustrem). Tak naskoczył na typa, że tamten smutny poszedł do szatni. Od tamtego momentu nie mam do niego szacunku. Sterydziarz, aż nie panuje nad emocjami.
Było to kilka lat temu na siłowni PowerPit gdzie kiedyś był trenerem.
Poniżej zdjęcie poglądowe gdzie są hantle.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora