U progu nowego roku chciałbym podzielić się z Wami zdjęciami, które dokumentują drogę, jaką przebyłem w przeciągu ostatnich siedmiu lat. Potwierdzają one dobitnie, że każdy jakoś zaczyna, jak również to, że nikt nie rodzi się z wyrobionym gustem, dlatego trzeba go nieustannie ćwiczyć tak jak mięsień.
Gdyby ktoś cztery lata temu, kiedy zakładałem bloga, zapytał mnie, czy byłbym w stanie dobrze ubrać prezydenta, bez wahania kazałbym natychmiast mi go przyprowadzić.Typowy przykład efektu Krugera-Dunninga. Z czasem jednak zacząłem zagłębiać się w temat mody i okazał się on nie tak prosty, jak mi się na początku wydawało. Dzięki blogowi otrzymałem świetną sposobność do poddania się pod osąd innych osób, które wspierały mnie swoimi radami i karciły za popełnianie kardynalnych błędów. Potem do grona obserwujących dołączyła także spora część społeczności portalu @wykop i zaczęła się istna jazda bez trzymanki, która trwa po dziś dzień ( ͡°͜ʖ͡°)
Kiedy patrzę wstecz, to najbardziej dziwi mnie, jak ja mogłem uważać tamte "stylizacje" za udane. Bo przecież gdybym nie uważał ich za udane, to bym się w nich światu nie pokazał. Ciekawe jak się może człowiekowi percepcja zmienić na przestrzeni czasu (Uprzedzając pytania powiem, że bokobrody miały za zadanie zakryć odziedziczone po Urbanie uszy. Potem się z nimi polubiłem, co zresztą chyba nawet po nicku widać)
Na koniec chciałbym zostawić Was z jedną myślą: skoro nierokującemu uszatemu suchoklatesowi z trzystusetosobowej wiochy udało się zaistnieć w świecie męskiej mody, to naprawdę mało jest rzeczy niemożliwych. Wystarczy dobry pomysł, trochę pracy i wytrwałości :)
Pozdrawiam was serdecznie, pozwolę sobie wyróżnić cumpla @oiio, którego komentarz zainspirował mnie do tych wynurzeń
@UszatyBloger: powiem tak : nie rozumiem osób ubierających się pod krawat i tak bardzo elegancko na co dzień ^^ ale skoro jestes z siebie dumny to propsuje ;)
@UszatyBloger: Ile jadu ( ͡°͜ʖ͡°) W większości z zazdrości podejrzewam. Nie warto się przejmować kolego, rób to na co masz ochotę i to co robisz dobrze. Laski lubią schludnie obranych facetów, #takaprawda
a propos czy wie ktoś jak nazywa się efekt podobny do Dunninga-Krugera który dotyczy celebrytów i tego, że na podstawie tego że zaistnieli w jakimś filmie czy są sławni, automatycznie myślą że daje im to wiedzę np z polityki. Bardzo na czasie byłoby się do tego odwoływać.
@UszatyBloger: idąc przez każde większe miasto, zawsze spotka się kogoś podobnego do Ciebie. ja osobiście nie mam nic przeciwko modnie ubierającym się facetom. a ci, co tutaj krzyczą, że to niemęskie, a nawet pedalskie, mają po prostu wąskie horyzonty. też może bym urozmaicił garderobę, ale pieniądze wolę wydawać na inne rzeczy. koszule w kratę zawsze spoko xD
@UszatyBloger: nieźle to wygląda, a szczególnie te ostatnie zdjęcia (prawy dolny róg świetne). Choć może rzeczywiście tak jak inni pisali w takim mieście jak WWA rzadko miałbyś czym się wyróżnić, ale jakbym zobaczył tak ubranego człowieka jak Ty w mojej 80tys. mieścinie to na pewno byłbym miło zaskoczony. Szacun, że o siebie dbasz i robisz to, co lubisz.
I tak na marginesie, weź wrzucaj na #czarnolisto i usuwaj komentarze tych przegrywów,
U progu nowego roku chciałbym podzielić się z Wami zdjęciami, które dokumentują drogę, jaką przebyłem w przeciągu ostatnich siedmiu lat. Potwierdzają one dobitnie, że każdy jakoś zaczyna, jak również to, że nikt nie rodzi się z wyrobionym gustem, dlatego trzeba go nieustannie ćwiczyć tak jak mięsień.
Gdyby ktoś cztery lata temu, kiedy zakładałem bloga, zapytał mnie, czy byłbym w stanie dobrze ubrać prezydenta, bez wahania kazałbym natychmiast mi go przyprowadzić.Typowy przykład efektu Krugera-Dunninga. Z czasem jednak zacząłem zagłębiać się w temat mody i okazał się on nie tak prosty, jak mi się na początku wydawało. Dzięki blogowi otrzymałem świetną sposobność do poddania się pod osąd innych osób, które wspierały mnie swoimi radami i karciły za popełnianie kardynalnych błędów. Potem do grona obserwujących dołączyła także spora część społeczności portalu @wykop i zaczęła się istna jazda bez trzymanki, która trwa po dziś dzień ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kiedy patrzę wstecz, to najbardziej dziwi mnie, jak ja mogłem uważać tamte "stylizacje" za udane. Bo przecież gdybym nie uważał ich za udane, to bym się w nich światu nie pokazał. Ciekawe jak się może człowiekowi percepcja zmienić na przestrzeni czasu (Uprzedzając pytania powiem, że bokobrody miały za zadanie zakryć odziedziczone po Urbanie uszy. Potem się z nimi polubiłem, co zresztą chyba nawet po nicku widać)
Na koniec chciałbym zostawić Was z jedną myślą: skoro nierokującemu uszatemu suchoklatesowi z trzystusetosobowej wiochy udało się zaistnieć w świecie męskiej mody, to naprawdę mało jest rzeczy niemożliwych. Wystarczy dobry pomysł, trochę pracy i wytrwałości :)
Pozdrawiam was serdecznie, pozwolę sobie wyróżnić cumpla @oiio, którego komentarz zainspirował mnie do tych wynurzeń
Uszaty
#ubierajsiezuszatym #menswear #modameska #rozwojosobisty trochę też #pokazmorde sprzed paru lat
źródło: comment_JBoXeNloIua3WG6RbiiVRCnzK93xnf0G.jpg
PobierzMihau dostał chyba kontener rogali
ale skoro jestes z siebie dumny to propsuje ;)
Komentarz usunięty przez autora
źródło: comment_33sazZdW0d6wTIgtHFmTRlx1TBaFZxZC.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
też może bym urozmaicił garderobę, ale pieniądze wolę wydawać na inne rzeczy. koszule w kratę zawsze spoko xD
@Grezerr: Pozdrowienia, II LO forever in my heart :D
@UszatyBloger: Nauczyłeś się nimi klaskać? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Bez obrazy, szanuję progress.
Komentarz usunięty przez autora
I tak na marginesie, weź wrzucaj na #czarnolisto i usuwaj komentarze tych przegrywów,