Wpis z mikrobloga

#korposwiat #praca #zarobki
Hej, korpo murki, mam pytanie. Jutro (w zasadzie już dziś) czeka mnie rozmowa o awansie (?) Chodzi o to, że kończę staż za 2000 pln na rękę i zostanę regularnym pracownikiem. Rzecz się dzieje w Warszawie, branża o której zawsze marzyłem i jestem ultra szczęśliwy, że udało mi się dostać do tej firmy (nie jest to it) Moje pytanie brzmi: ile powinienem chcieć zarabiać jak padnie takie pytanie? Uorzedzajac: pracę uwielbiam i nie zamienił bym jej na nic innego, lat mam 26, zaraz kończę studia na SGH.Ze swoich wyliczeń jakies typy mam, natomiast nadrzędna wartością jest pozostanie w branży i łamanie kontaktów. Dylemat dotyczy kwestii czy skoro podwyżki są najczęściej o max 20 proc to powinienem powiedzieć 2400 (co mnie nie zadowala) czy jednak przy "awansie" pt. "Koniec stażu" to jest inaczej?
Wszelkie protipy od bardziej zaawansowanych w bieganiu w kółko korpo szczurkow także mile widziane, dzięki :)
  • 11
@urban33pl: Sprawdź sobie zarobki na tym stanowisku w necie. Przez okres stażu chyba się mniej więcej zorientowałeś jak pracodawca płaci regularnym pracownikom?
@urban33pl: cholernie ogólnie.
1. jaka branża
2. jaki dział
3. jakie stanowisko
4. te 2K na rękę to na zleceniu mając status studenta czy czy 2K na próbą o pracę czy zlecenie ale bez statusu studenta
5. punkt 4 o tyle istotny, że koszt po stronie pracodawcy jest diametralnie różny
Dzięki za podpowiedzi. Nie mogę zdradzić niestety o jaką firmę i branże chodzi, ale -analogicznie -jeśli moja pasją byłoby modelarstwo, to firma produkowałaby modele :) Stąd kasa jest drugorzędna, zdążę się jeszcze w życiu nazarabiać, bardziej chodzi o to, że po prostu lubię tam codziennie chodzić.
@adek_es: wiem jak to brzmi, natomiast zdradzenie branży od razu pozwoli trafić w firmę - a tego wolałbym uniknąć. Duża niemiecka firma, nie jakis Januszex.