Wpis z mikrobloga

@Ranage: Szanuję Seicento, ale może dzięki temu, że uderzę w auto jego kierowca dostanie trochę złotych z ubezpieczenia OC rządu ( )
@a4z4a4: gdyby chodziło o zderzenie czołowe, to pewnie bym Ci przyznał racje, ale w przypadku uderzenia od tyłu pewnie to by się skończyło przepchnięciem tego Seicento przez kilkadziesiąt metrów i wgnieceniam
@Ranage: ale seicento podobno skręcało w lewo, a kolumna go próbowała wyprzedzić, puścił nawet pierwszy samochód, więc w tym wypadku dostałby centralnie kierowca.
@a4z4a4: nie jestem policjantem z wydziału ruchu drogowego, ale jeżeli puścił pierwszy samochód (co jest logiczne, myślał, że jechał tylko jeden pojazd na sygnale i może już skręcić) to wątpię, aby miał tyle czasu, aby ustawić się prostopadle do kierunku jazdy. Widać na zdjęciach, że Seicento stoi na pasie, którym jechało.