Wpis z mikrobloga

#nauka #fizyka
Czy da się przeżyć upadek windy? Powiedzmy w bloku 12 piętrowym i polskich starych windach bez zabezpieczeń.
Sposób 1: podskok przed samym uderzeniem, teoretycznie powinien zadziałać, ale nie da się dokładnie stwierdzić kiedy winda uderzy. Lądowanie w momencie uderzeniach jeszcze bardziej nas zmasakruje. Jak podskoczymy za wcześnie, to walniemy głową w sufit, odbijemy się na podłogę w momencie uderzenia.
Sposób 2: ugiąć kolana, w sumie zadziałałoby z 3-4 piętra, wyższe piętra połamią nam nogi i kręgosłup w odcinku szyjnym
Sposób 3: położyć się na płasko na ziemi, kości i kręgosłup nie zostaną uszkodzone, być może połamie nam żebra. Całą siłę uderzenia przyjmą jednak organy wewnętrzne i mózg, więc średnio ciekawa perspektywa, druga sprawa, coś może się przebić przez podłogę windy
Sposób 4: najlepszą sytuacją jest, gdy w windzie nie jesteśmy sami, cóż z obcymi ludźmi, bo nie przeżyją. Nikt z nich nie będzie się kładł, podskakiwał, większość z nich będzie panikować. Mniej więcej w połowie drogi wskoczmy na sąsiada, na barana lub od przodu jak to robią kobiety ;) Cóż, jego nogi i kręgosłup tego nie wytrzymają, ale zamiast dwóch trupów lepszy jeden i to nie my. Kalkulacja jest prosta.
  • 80
  • Odpowiedz
@RometAnd:
Przy założeniu że winda spada z pełną prędkością. Nie ma znaczenia czy wokół ciebie jest winda czy nie. Więc wszystkie swoje dywagacje powtórz dla skoku z dachu 12-piętrowego budynku a zorientujesz się jakie bzdury piszesz.
  • Odpowiedz
@deryt: winda nie spada wolnym lotem, powstaje tarcie na prowadnicach, mamy też pod sobą podłogę i nogi sąsiada do amortyzacji
obrażenia odniesiemy, ważne żeby nie były śmiertelne
  • Odpowiedz
@RometAnd: Masz rację że kabina windy spada dużo wolniej w szybie niż np. zrzucona z samolotu, ale odpowiada głównie za to chyba efekt poduszki powietrznej tworzącej się w szybie (zakładam że liny się zerwały itp.). Tarcie na prowadnicach chyba będzie mniejsze niż te siły aero
  • Odpowiedz
@zarobiona:
@ocishy: druga sprawa, skok z 12 piętra da się przeżyć, skacząc na krzaki ;) w windzie rolę krzaków odegrają nogi współpasażera, ale jak jesteśmy sami... cóż, mamy pecha, najbezpieczniej jednak jest się położyć, być może mózg nie oberwie aż tak mocno ;)
RometAnd - @zarobiona: 
@ocishy: druga sprawa, skok z 12 piętra da się przeżyć, skac...
  • Odpowiedz
@RometAnd: Stary jakie położyć? To czy przeżyjesz czy nie zależy głównie od tego na jakiej drodze wyhamujesz swoje ciało. Jeśli się położysz to jak myślisz, o ile może się zdeformować? 5cm? Pomyśl o tym jak duże są strefy zgniotu w samochodach i przy jakich prędkościach ludzie giną.
  • Odpowiedz
@Menorzinho: w polskich windach wysokości są niskie, winda hamuje trąc o prowadnice aż grubo lecą iskry
położenie się na płasko rozkłada równomiernie siły na wszystkie części ciała, kości grube w tym kręgosłup nie ulegną uszkodzeniu, pęknięciu mogą ulec żebra, wstrząs mózgu gwarantowany i utrata przytomności
wcale się nic nie zdeformuje, po prostu przyjmiemy siłę w najbezpieczniejszy możliwy sposób
w samochodach siła nie jest przyjmowana w bezpieczny sposób, głowa leci do przodu,
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@RometAnd: A może (jeśli to jest taka winda bez drzwi) by tak zdjąć buty i wepchnąć je gdzieś w szczelinę ? Taki hamulec awaryjny z buta, jeśli to nie pantofelek a jakiś bucior wojskowy to może się udaa troche spowolnic windę jak się but dobrze zaklinuje...
Dawno nie jechałem taką starą windą i nie pamiętam jakie tam są szczeliny
Problem tylko w szybkim rozwiązaniu tego buta ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@ocishy: teraz wszystkie mają drzwi ;) nawet te stare windy, u mnie jest rok budowy 1972, modernizacja 2015. Winda dostała drzwi, kamery, system komunikacji i inne bajery, ale to nadal ta sama winda co w 1972 :D
średnio co 2 miesiące zatrzymuje się między piętrami^^
Chyba bezpieczniej wybrać schody i zdrowiej^^
  • Odpowiedz