Wpis z mikrobloga

dlaczego na tych grupach fejsbukowych wypisują, że studia to strata czasu albo że większość ludzi, która osiągnęła sukces nie ma studiów (xD). Przecież to jakiś cope, wypieranie rzeczywistości. Niemal każdy dobry programista z którym pracowałem, miał studia, niekoniecznie informatyka ale techniczne pokrewne. Zauważyłem również wzrost ogłoszeń, gdzie wymogiem są studia. Na grupach piszą wtedy, że takie firmy są gówniane i niewarte uwagi xD. Rozumiem, że jak ktoś aplikuje na lekarza, prawnika, księgowego to powinien omijać firmy, gdzie jednym z wymogów jest wykształcenie wyższe?

#studia #pracait #programista15k #programowanie
  • 62
  • Odpowiedz
@muchatse: Bo do klepania crudów studia rzeczywiście nie są kluczowe. Ale to od razu widać, kto się interesował, a kto poszedł tylko dla kasy. A tak apropos mitycznych samouków, to większość z nich i tak poszła na studia, prawie nie ma nikogo kto programował od dziecka, a ostatecznie nic nie studiował związanego.
  • Odpowiedz
Rozumiem, że jak ktoś aplikuje na lekarza, prawnika, księgowego to powinien omijać firmy, gdzie jednym z wymogów jest wykształcenie wyższe?


@muchatse: różnica polega na tym, że programistą albo innym informatykiem można zostać jako samouk, a bez prawdziwego fizycznego laboratorium i stażu z pacjentami nie zostaniesz lekarzem. Co do prawa to się nie wypowiem, bo nie wiem ile w tym gatekeepingu, żeby branża się nie załamała a ile to faktycznie wysoki poziom
  • Odpowiedz
@muchatse:
Bo studia to gówno. Jakieś polskie uczelnie znaczą tyle w świecie co Uniwersyty of Bangalore. Ale w obecnym szturmie chętnych do IT rekruterzy muszą po czymś filtrować. Sam mam studia btw i to byla strata czasu.
  • Odpowiedz
Bo studia to gówno. Jakieś polskie uczelnie znaczą tyle w świecie co Uniwersyty of Bangalore. Ale w obecnym szturmie chętnych do IT rekruterzy muszą po czymś filtrować. Sam mam studia btw i to byla strata czasu.


@tos-1_buratino: studiowales na jakims WSB czy innym WSINF?:D kazda w miare rozsadna uczelnia w PL daje dobra baze do nauki, rozwoju. Za kazdym razem jak pracowalem z jakims samoukiem to pisal beznadziejny kod i odmowilem
  • Odpowiedz
@muchatse: bo wiedza ze studiów jest mało warta na rynku pracy i trzeba się uczyć na własną rękę, żeby w ogóle myśleć o pracy w zawodzie. ale są przydatne, żeby HR nie odsiał waszej aplikacji zanim ją w ogóle przeczyta. dlaczego tak? sprawa jest bardzo prosta. gdy masz dwie grupy po 100 osób: w pierwszej osoby bez studiów, a w drugiej osoby ze studiami, to w tej drugie grupie będziesz miał
  • Odpowiedz
@muchatse: Warto znać teorie informatyki na dobrym poziomie, ale tego nie nauczysz sie na polskich #!$%@? uczelniach, dlatego pierwsze co robisz jak już przejdziesz przez 2 lata studiów to idziesz pracować do branży. Gadanie o tym ile to sie nauczylo na studiach to najczesciej cope od ludzi, ktorzy siedzac na uczelni zmarnowali 3-5 lat podwyżek i expa, a i tak w zasadzie gowno umieja
  • Odpowiedz
@bin-bash:
Zwykle nie piszesz samemu kodu biznesowego ani zarzad danej firmy nie daje ci boskich uprawnień w danym projekcie. Te crudy wyglądają podobnie nieważne kto je tworzy bo inaczej się nie da.
Żebyś zastosował te swoje wzorce i struktury z dupy musiałbyś z góry wiedzieć jak projekt będzie w perspektywie lat się rozwijał a to niemożliwe.
Dlatego nie warto inwestować w optymalizacje. Masz kontroler na 8k linii klient zadowolony, nie ruszaj
  • Odpowiedz
Zwykle nie piszesz samemu kodu biznesowego ani zarzad danej firmy nie daje ci boskich uprawnień w danym projekcie. Te crudy wyglądają podobnie nieważne kto je tworzy bo inaczej się nie da.


@tos-1_buratino: i cyk, widac, ze amator :D
  • Odpowiedz
Rozumiem, że jak ktoś aplikuje na lekarza, prawnika, księgowego to powinien omijać firmy, gdzie jednym z wymogów jest wykształcenie wyższe?


@muchatse: Bardzo słabe porównanie, bo żeby wykonywać większość zawodów prawniczych WYMAGANE jest ukończenie studiów prawniczych (i najczęściej również aplikacji po tych studiach). Z lekarzami jest analogicznie.
  • Odpowiedz
@bin-bash: nie wiem czemu się tak produkujesz, bo to trafi w pustkę. Sens i wiedzę/bazę jaką można dzięki studiowaniu na obleganych kierunkach kwestionują tylko ci, którzy albo w ogóle nie studiowali, albo "studiowali" te kierunki na wyższej szkole robienia hałasu.
  • Odpowiedz