Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@Toyohisa jestem dla niej bardzo wyrozumiała, ale ona robi mi takie rzeczy zazwyczaj jak mam na rano do pracy. Jak dobrze, że są energetyki xD
  • Odpowiedz
@gouomp współczuję :p mój kot odkrył że jak będzie otwierać szafę z popsutymi szufladami to się ruszę i jej dam jeść -_- Niby mógłbym zamknąć drzwi tylko rano byłaby szansa na znalezienie naleśnika a nie kota. Zostaje poranne wstawanie lub naprawa szuflad :/
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Toyohisa moja zawsze próbuje doskoczyć do pudełek, w których trzymam zielsko dla niej xD raz nawet jej się to udało i wszystko wylądowało na podłodze dlatego teraz trzymam to najwyżej jak to tylko możliwe xD a szufladę radzę naprawić, bo to najwygodniejsza opcja
  • Odpowiedz
@gouomp: normalka. Niestety, króliki mają nocny tryb życia, szkoda ( ͡° ʖ̯ ͡°) ja mieszkam w kawalerce, nie trzymam ich w klatce tylko w kojcu, to nad ranem jest już gryzienie kojca, przesuwanie go no i ofc przesuwanie kuwety i paśnika. Doszło do tego, że wstaję o 6 rano je nakarmić, tylko po to, żeby się zamknęły, i idę spać jeszcze na 2h ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@wellhellothere u mnie kojec się nie sprawdził a miałam na początku. I w sumie to ja tylko czekam aż mała nauczy się korzystać z kuwety i będzie bezklatkowa ()
  • Odpowiedz
@gouomp: ja na dzień składam kojec, ale w nocy rozkładam, bo mam za dużo rzeczy na wierzchu. Miejsca mają dużo, ale one by wolałby do mnie do łóżka, więc walczą z kojcem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz