Wpis z mikrobloga

Jaki sens ma oobienie artykułów na stronach internetowych, dzielonych na strony? Czemu te #!$%@? dziennikarskie nie mogą zrobić tego porządnie jak było kiedyś, tylko scrollujesz w dół i spokojnie czytasz, bez klikania i czekania na załadowanie, a zawsze jakiś fragment tekstu się powtarza. Zdaję się sprawę, że niewiele ludzi w naszym kraju w ogóle czyta, ale jak już się przełamie to można by im to uprzyjemnić, a nie upierdzać. Tak samo na stronach gdzie artykuł jest galerią, np.10 najszybszych samochodów świata. I zamiast #!$%@? normalnie jak biały człowiek, opisać jedno pod drugim, elegancko ze zdjęciami, to #!$%@? jest jedno główne zdjęcie poniżej kilka linijek tekstu, trzeba kliknąć następne zdjęcie i dopiero można czytać.

#!$%@? się za mocno, czy was też irytuje ta #!$%@? forma podania czytelnikowi artykułu?

#pytanie #oswiadczenie #gownowpis
  • 4
@Krasina: Nie nazywaj tych #!$%@? dziennikarzami. To są tylko znajdywacze contentu.

A żeby to zrozumieć trzeba zrozumieć cel istnienia stron internetowych. Tym celem jest zysk, w najprymitywniejszy sposób osiągany za pomocą reklam.
A reklamy - 2 podstrony, dwa wyświetlenia.
Proste?