Wpis z mikrobloga

#!$%@? inpost to gnoje. Mirki mam pytanie. Sprzedałem na allegro płytę główną do kompa za ok 300 zł i niestety dotarła do kupca uszkodzona (pogięte piny)... mam zdjęcia przed wysyłką, że wszystko jest ok, dodatkowo płyta była w 2 opakowaniach i w folii bąbelkowej a te #!$%@? i tak zdołały ją uszkodzić. Jest jakaś szansa na reklamacje czy szkoda tracić czasu? Paczkomat
#inpost #kiciochpyta #przesylki #poczta #paczkomaty
s.....3 - #!$%@? inpost to gnoje. Mirki mam pytanie. Sprzedałem na allegro płytę głów...

źródło: comment_z9RGdXxGHFmXEitD9B8UFglqanlChSxO.jpg

Pobierz
  • 32
@Dilinus: sam nie wiem co o tym myśleć. Wiem, że dobrze ją zapakowałem i nie przyoszczędziłem na tym. Gość tylko napisał, że piny wygięte i że jutro odsyła. Potem mi napisał, że zrobi zdjęcia jutro. Poczekam na zdjęcia to zobacze o co chodzi. Swoją drogą paczkę zawoziłem do oddziału inpost który jest przy rozdzielni paczek i patrząc po tym jak oni traktują paczki to w ogóle bym się nie zdziwił.
@sivy83: to prędzej by się złamała niż piny powyginały, jak dla mnie to jakiś Janusz, ELO PINY WYGIĘTE ZWRACAM JUTRO. Jutro się okaże że zapomniał zdjęć zrobić i już wysłał, więc jak będą jakieś postępy to wołaj,
@sivy83: w takiej konfiguracji to naprawdę mocno podejrzane… To musiałoby zostać zmiażdżone, albo uderzone punktowo i przebite.

A na pewno chodziło o piny procesora? A nie np. te na dole do przyłączania światełek i przycisków na obudowie?
@dGustator: tak. napisał, że od procka...
@Dilinus: zawsze mogę nie przyjąć zwrotu i mu odesłać płytę ponownie jeśli to on zrobił. Mam dowód, że płytę wysłałem dobrą, świeżo wyjęta z działającego kompa. Zdjęcia, filmiki... może to moja paranoja ale zawsze tak robię.

Coś czuję, że pierwszy negatyw na allegro po 200 transakcjach jeśli to faktycznie jakiś Janusz ( ͡° ͜ʖ ͡°)