Wpis z mikrobloga

@fixie: a innego scenariusza sobie nie potrafisz wyobrazić? To, że uderzył w rowerzystę to nie znaczy, że np. nie wjechał w latarnię albo w rów próbując go wyminąć. Mógł wpaść w poślizg przy ostrym hamowaniu. Poza tym kilkadziesiąt kilogramów wpadających na twoją przednią szybę też może narobić niemałych szkód.

To takie trochę śmieszne podejście, że kierowcy samochodu "nic się nie stanie" i to zawsze prowadzący rower ryzykuje życie. Jak zjedziesz na