Wpis z mikrobloga

sam fakt wrastania W140 na czarnych tablicach jest abstrakcyjny


@oficer-prowadzacy: Niekoniecznie. Właściciel był w latach 90 królem życia, a teraz już nie jest. Świat poszedł do przodu, on mentalnie został w 1996, jego biznes poszedł z torbami, lecz zostawił sobie S-klasę jako pamiątkę po starych dobrych czasach. Aż w końcu zdarzyła się awaria, której kosztu naprawy udźwignąć już nie mógł, fura już tylko stała i zbierała kurz, aż zauważyła to jakaś