to jest jakiś dramat, poddałem się xD Linux to ładnie wygląda i najlepiej jakby się tylko w nim na pulpit gapić
najpierw było Manjaro KDE bardzo przyjemne, ale na początek chciałem Spotify zainstalować no i oficjalnie w repozytorium go nie ma, apt-get to nie ten system i jak większość programów trzeba instalować z nieoficjalnych źródeł mając ciągle w głowie, że do kodu ktoś mógł dorzucić co mu się chciało
jako że najważniejsza dla mnie stabilność, łatwe poinstalowania oprogramowania i po prostu praca z systemem dałem jeszcze jedną szansę, tym razem Kubuntu, bo tam już z programami nie ma problemu i wygląda prawie identycznie jak Manjaro
czysty system instalacja spotify - "menedżer oprogramowania przestał działać" restart systemu, dalsza instalacja pierdół. Flash nie działa, pobieram paczkę ze strony, otwiera się menedżer oprogramowania i nie reaguje na przyciski "wgraj" zauważam, że wiatrak jak tylko ruszę kursorem wchodzi na obroty, które na Windowsie miał przy BFie4. Google - 5 tematów na forach z rozwiązaniami instalacji dodatkowego oprogramowania, albo wklepania piętnastu linijek w terminal patrzę na pulpit, bo wątpliwości coraz większe, ruszam scrollem i pokazuje mi się dolna krawędź ekranu i tam był kosz schowany xD Rozdzielczość dobra, skalowanie dobre, a ja pulpit mam kwadratowy
może powiecie, że szybko, po jednym dniu, się poddałem. I chociaż ja naprawdę bym chciał używać linuxa, ale niech on chociaż przez parę dni szanuje mój czas, bo wyszukiwać każdą pierdołę w googlach, to ja sobie mogłem będą w gimnazjum.
jednak po małych perypetiach doceniam, że przez ostatnie 9 miesięcy używałem Windy bez jej najmniejszego zająknięcia z masą gier i oprogramowania system wyłączając i włączając może co dwa tygodnie
polecam zablokować telemetrię, do tego WinAeroTweaker, Win7LogonBackgroundChanger, ShareX do screenshotów i Explorer++
@NAGI ja mam licencje na 10 pro i dlatego ciężko jest mi przerzucić się w pełni na Linuxa. Mam integre hd4000 i dopiero windows pozwala pograć w miarę po ludzku.
Jak chciałem zainstalować Manjaro to albo się wywalal przy instalacji bo jakiś błąd- no seba pobierz nowy obraz, ale to gówno dawało, zmiana pendrive też nic. W octopi były jakieś aktualizacje które aktualizowany się non stop bez żadnego efektu. Tylko Ubuntu, Mint
@NAGI: Linux nie jest systemem dla ludzi, którzy chcą mieć święty spokój z OS. OSX jest takim systemem. (GNU #pdk) Linux jest systemem dla majsterkowiczów lub power-userów, albo dla serwerów. Czemu chciałeś używać Linuxa?
@NAGI: archowate to wbrew coraz popularniejszej opinii że są dla zielonek to nie są według mnie, chyba najlepszy byłby linux mint, zdaje się że ma spotify w swoim repo juz po instalacji więc nie trzeba kombinować
@woda_gazowana: @cruc: przy instalacji też mi się rozłożył, ale jakoś sobie poradziłem najdłużej wytrzymałem z Mint+Cinnamon i było chyba całkiem dobrze, tylko któregoś razu przed włączeniem postanowił wysypać pełno błędów przez jeden z zainstalowanych apletów
@johny-kalesonny: ale widzę, że chyba najwięcej możliwości daje i tak Windows. Dla "majsterkowiczów", którzy chyba lubią pół dnia spędzić ustawiając system, żeby jakoś działał po ostatniej dokonanej w nim zmianie. Ok, jeśli ktoś jest
Linux ma ogromne możliwości. Jak używasz takich dystrybucji jak np. Arch, to możesz sobie dosłownie uszyć OS od zera. Dodatkowo, możesz spokojnie pisać skrypty (niektóre bajeranckie) dla swojego OS. Do przeglądania internetu Linux się średnio nadaje imho :) To zupełnie inny flow użytkowania.
Nie wiem kto mówi, że Linux jest z założenia najbardziej przyjazny dla nowych
@johny-kalesonny: dawanie możliwości jest właśnie bardzo zależne od interpretacji tak jak też zauważyłem, jeśli ktoś jest tak zaawansowany, że pisze sobie swoje rzeczy i wykorzystuje linuxa do projektów, to ma prawie brak ograniczeń z drugiej strony wszelkie oprogramowanie i stosunkowa niezawodność po stronie Windowsa, również może być uważana za "więcej możliwości"
i hmm, wydaje mi się, że spora część desktopowych dystrybucji właśnie celuje w to, by być łatwą w użyciu alternatywą
@NAGI: Możliwości to swoboda konfiguracji, po prostu możliwość do zmiany systemu pod własne widzi-mi-się. Stabilność to nie są możliwości :) to zupełnie co innego. Oprogramowanie może być elementem tych możliwości, ale imho Windows ma mniej oprogramowania od Linuxa, nie licząc gier.
@NAGI: spotify masz w AUR, to samo flash. Musisz mieć świadomość, że linux to taki ulep masy modułów i rzecz jasna nie każdy moduł musi być doskonały. Linux ma tą przewagę, że jest całkowicie konfigurowalny, dosłownie każdy element możesz wymienić lub samemu zmodyfikować. Na windowsa wielu pluje za agresywne aktualizacje, telemetrię która nic nie wnosi, ograniczanie konfiguracji, bezsensowną redundancję pomiędzy panelem sterowania i ustawieniami w metro, wymuszanie na użytkowniku sposobu użytkowania,
@NAGI: Masz chyba trochę złe podejście. Zadaj sobie może najpierw pytanie do czego potrzebujesz systemu. Pamiętaj przy tym że fajnie mieć to coś innego niż muszę mieć. Jak już sobie odpowiesz to dobież to co spełnia wymagania.
Dobrym przykładem jest to Twoje spotiffy. Jak wśród wymagań jest "musi mieć aplikację do spotify" to automatycznie linuxy odpadają. Tak, wiem że jest niewspierana paczka *deb wydawana przez spotiffy, ale skoro jest niewspierana to
od wczoraj w moich masochistycznych zapędach siedzę na Mint 18 KDE i jednak da się zrobić, żeby to całkiem nieźle grało mryga mi jedynie przeglądarka, ale to nie wiem czy przez flasha, czy temu, że to OperaBETA Office2013 przez Wine niby działa, ale muszę jeszcze chęci zebrać, żeby z tym spróbować
polecicie jakie najlepsze czcionki poustawiać? TUTAJ ktoś podrzucił chyba całkiem przyzwoity zestaw
@NAGI: w beta jest masa bledow wiec sie nie dziw ze cos nie dziala.
Office2013 przez Wine niby działa,
@NAGI: i tutaj popelniasz kolejny raz ten sam blad o ktorym pisalem wyzej. Linux to nie Windows i nigdy windowsem nie bedzie (tak damo jak windows nie bedzie Linuxem). Nie staraj sie systemu zmuszac do rzeczy specyficznych dla innego bo skonczy sie to kolejna fala frustracji.
@maniac777: wine 2.0 był robiony z szczególną myślą o Officie, więc spróbować muszę, a jak nie będzie działać w przyzwoitym stopniu, to dalej coś wymyślę.
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
odnośnie tego wpisu
@bvszky @uppss
to jest jakiś dramat, poddałem się xD
Linux to ładnie wygląda i najlepiej jakby się tylko w nim na pulpit gapić
najpierw było Manjaro KDE
bardzo przyjemne, ale na początek chciałem Spotify zainstalować no i oficjalnie w repozytorium go nie ma, apt-get to nie ten system i jak większość programów trzeba instalować z nieoficjalnych źródeł mając ciągle w głowie, że do kodu ktoś mógł dorzucić co mu się chciało
jako że najważniejsza dla mnie stabilność, łatwe poinstalowania oprogramowania i po prostu praca z systemem dałem jeszcze jedną szansę, tym razem Kubuntu, bo tam już z programami nie ma problemu i wygląda prawie identycznie jak Manjaro
czysty system instalacja spotify - "menedżer oprogramowania przestał działać"
restart systemu, dalsza instalacja pierdół. Flash nie działa, pobieram paczkę ze strony, otwiera się menedżer oprogramowania i nie reaguje na przyciski "wgraj"
zauważam, że wiatrak jak tylko ruszę kursorem wchodzi na obroty, które na Windowsie miał przy BFie4. Google - 5 tematów na forach z rozwiązaniami instalacji dodatkowego oprogramowania, albo wklepania piętnastu linijek w terminal
patrzę na pulpit, bo wątpliwości coraz większe, ruszam scrollem i pokazuje mi się dolna krawędź ekranu i tam był kosz schowany xD Rozdzielczość dobra, skalowanie dobre, a ja pulpit mam kwadratowy
może powiecie, że szybko, po jednym dniu, się poddałem. I chociaż ja naprawdę bym chciał używać linuxa, ale niech on chociaż przez parę dni szanuje mój czas, bo wyszukiwać każdą pierdołę w googlach, to ja sobie mogłem będą w gimnazjum.
jednak po małych perypetiach doceniam, że przez ostatnie 9 miesięcy używałem Windy bez jej najmniejszego zająknięcia z masą gier i oprogramowania system wyłączając i włączając może co dwa tygodnie
polecam zablokować telemetrię, do tego WinAeroTweaker, Win7LogonBackgroundChanger, ShareX do screenshotów i Explorer++
@NAGI: ????
https://aur.archlinux.org/packages/spotify/
Komentarz usunięty przez autora
źródło: comment_TMFJNwuioCTsxO3UDXB2OkGnvsuGC49Q.jpg
PobierzJak chciałem zainstalować Manjaro to albo się wywalal przy instalacji bo jakiś błąd- no seba pobierz nowy obraz, ale to gówno dawało, zmiana pendrive też nic. W octopi były jakieś aktualizacje które aktualizowany się non stop bez żadnego efektu. Tylko Ubuntu, Mint
przy instalacji też mi się rozłożył, ale jakoś sobie poradziłem
najdłużej wytrzymałem z Mint+Cinnamon i było chyba całkiem dobrze, tylko któregoś razu przed włączeniem postanowił wysypać pełno błędów przez jeden z zainstalowanych apletów
@johny-kalesonny: ale widzę, że chyba najwięcej możliwości daje i tak Windows. Dla "majsterkowiczów", którzy chyba lubią pół dnia spędzić ustawiając system, żeby jakoś działał po ostatniej dokonanej w nim zmianie. Ok, jeśli ktoś jest
@NAGI: Co masz na myśli?
Linux ma ogromne możliwości. Jak używasz takich dystrybucji jak np. Arch, to możesz sobie dosłownie uszyć OS od zera. Dodatkowo, możesz spokojnie pisać skrypty (niektóre bajeranckie) dla swojego OS. Do przeglądania internetu Linux się średnio nadaje imho :) To zupełnie inny flow użytkowania.
Nie wiem kto mówi, że Linux jest z założenia najbardziej przyjazny dla nowych
dawanie możliwości jest właśnie bardzo zależne od interpretacji
tak jak też zauważyłem, jeśli ktoś jest tak zaawansowany, że pisze sobie swoje rzeczy i wykorzystuje linuxa do projektów, to ma prawie brak ograniczeń
z drugiej strony wszelkie oprogramowanie i stosunkowa niezawodność po stronie Windowsa, również może być uważana za "więcej możliwości"
i hmm, wydaje mi się, że spora część desktopowych dystrybucji właśnie celuje w to, by być łatwą w użyciu alternatywą
Btw:
źródło: comment_0cvnxycfvRIjVq2HDtmgXzMzEAltiX2I.jpg
PobierzMusisz mieć świadomość, że linux to taki ulep masy modułów i rzecz jasna nie każdy moduł musi być doskonały. Linux ma tą przewagę, że jest całkowicie konfigurowalny, dosłownie każdy element możesz wymienić lub samemu zmodyfikować.
Na windowsa wielu pluje za agresywne aktualizacje, telemetrię która nic nie wnosi, ograniczanie konfiguracji, bezsensowną redundancję pomiędzy panelem sterowania i ustawieniami w metro, wymuszanie na użytkowniku sposobu użytkowania,
Dobrym przykładem jest to Twoje spotiffy. Jak wśród wymagań jest "musi mieć aplikację do spotify" to automatycznie linuxy odpadają. Tak, wiem że jest niewspierana paczka *deb wydawana przez spotiffy, ale skoro jest niewspierana to
od wczoraj w moich masochistycznych zapędach siedzę na Mint 18 KDE i jednak da się zrobić, żeby to całkiem nieźle grało
mryga mi jedynie przeglądarka, ale to nie wiem czy przez flasha, czy temu, że to OperaBETA
Office2013 przez Wine niby działa, ale muszę jeszcze chęci zebrać, żeby z tym spróbować
polecicie jakie najlepsze czcionki poustawiać?
TUTAJ ktoś podrzucił chyba całkiem przyzwoity zestaw
@NAGI: i tutaj popelniasz kolejny raz ten sam blad o ktorym pisalem wyzej. Linux to nie Windows i nigdy windowsem nie bedzie (tak damo jak windows nie bedzie Linuxem). Nie staraj sie systemu zmuszac do rzeczy specyficznych dla innego bo skonczy sie to kolejna fala frustracji.
Co do wine to fajnie
@maniac777: wine 2.0 był robiony z szczególną myślą o Officie, więc spróbować muszę, a jak nie będzie działać w przyzwoitym stopniu, to dalej coś wymyślę.