#dziendobry Mirko xD jestem od 5 w pracy bo awaria prądu była i wszystkie inne pompy wodne mi stoją bo #wodociagi. Wchodzę do garażu a tam oldboje już 0.7 opracowane mają i śmieją się, że w drodze jest jeszcze pół litra xD ja #!$%@? jakie to trzeba zdrowie mieć xD raz w życiu w pracy wypiłem dwa piwa bo było gorąco i kosilem trawę i mi głupio było a oni tak codziennie xD #pracbaza #heheszki #praca
@Hajmus to ty chyba nie pracowałeś nigdy w takim miejscu xD @MrPickles dyrektor na rybach od 4 podobno xd @parasituss nie pije z nimi :d po pracy tylko! @brudny NIGDY
@Nomadus w wielu firmach ( głównie na produkcji) piją, ale przymykają na to oko póki nikt niczego nie #!$%@?. Chcą pić to niech piją, ale nie donoś na nich bo będą się do Ciebie czepiać
@Nomadus: Ja tez za kazdym razem jak ich widze to jestem pod wrazeniem bo mnie po 0.7 by musieli niesc... . Oni po prostu nie trzezwieja. Kiedys jednemu majster przez dwa dni chowal malpki za kazdym razem jak znalazl a ten nie wiedzial o co biega i tak chodzil i kupowal nastepne. Oddal mu w sobote to sie #!$%@? poplakal z radosci :D. Inny taki napruty ze wyszedl ze sklepu ktory
@Nomadus: Normalka. Za małolata dorabiałem sobie w zakładzie pogrzebowym w wakacje. Tam picie od rana to smutna codzienność. Co prawda szef się #!$%@?ł i czasem robił kontrole, ale oni się nie przejmowali i dalej łoili. Wiedział, że prędko ogarniętego pracownika co wie co i jak nie znajdzie. Picie w sumie było "normalne", ale śmiechłem w duchu z młodego pokolenia. Taki typek 20-parę lat przyniósł sobie zioło do pracy i pojechał na
@Nomadus: @0987654321: @kurakpodwodny: to smutne, że nazywacie chlanie w pracy "normalką". Taki pracownik jest niebezpieczny, może i sobie i innym coś zrobić. Inna sprawa, że to straszne tak nisko upaść, żeby musieć pić w pracy. Im się powinno spróbować pomóc a nie akceptować i uważać za normalne.
@ArekJ: Heh. Ja akurat mam szefa ok. Kilku takich ogarnął i ma drużynę AA w firmie ale niektórzy są niereformowalni. Jak sam nie chce to nic nie pomoże. Od lat ma taką umowę z ludźmi że jak trafi to 2 dniówki lecą. Ja tam krótko pracuje ale opowiadali że potrafi wpaść z lekarzem i grozić zaszycie albo out. Ale nikogo nigdy za wódę nie wywalił choć by mógł. Inna sprawa kto
Czas spożyć trunek. Czysta, do odcięcia. Od grudnia raz w tygodniu. Nie, to nie pomaga, ale zagłusza myśli, wszystko zmienia w jednostajny szum, szum pustki.
@MrPickles dyrektor na rybach od 4 podobno xd
@parasituss nie pije z nimi :d po pracy tylko!
@brudny NIGDY