Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@maur nadaje się, używam go od 8 lat :-) ale niewiele pomaga, po 10 minutowym czesaniu nadal z niego sierść wyłazi pomimo, że na grzebieniu zostają wielkie kłęby.
  • Odpowiedz
@anenya: serio? Dziwny kot. ;P No nic. Na pewno po takim czasie już nauczyłaś się mieć ograniczoną ilość czarnych ubrań i/lub rolki do ubrań pod reką ;)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@maur zgadza się, kupując nowe ubrania kieruję się przede wszystkim rodzajem materiału wybierając tylko taki, z którego sierść łatwo usunąć :-D czarnych mam niewiele i pilnuję ich jak oka w głowie, w sensie uważam żeby nie zostawały na wierzchu, suszę na lewej stronie itd. Generalnie już się przyzwyczaiłam, ta sierść jest wszędzie, w nowo otwartym maśle np, w lodówce, przenika przez ściany. Meble do domu, dywany, narzuty - wszystko dobrane pod kątem
  • Odpowiedz