Wpis z mikrobloga

Wiecie co jest w Polakach najgorsze? Ich podejście do kobiet. Kontrast pomiędzy bucowatymi i leniwymi Polakami, a Hiszpanami czy Arabami przyjeżdżającymi tu na Erasmusa jest szokujący. Opiszę wam pokrótce te subtelne różnice bo oprócz wielu Polaków byłam też z Hiszpanami i Turkami z Erasmusa.
Przeciętny Polak ma takie podejście - 'wystarczy to, że jestem, nie muszę nic robić ani się starać, Ty się wszystkim zajmiesz, a jak nie to inne czekają w kolejce aby Cię zastąpić'. Wychowane wśród takich mężczyzn uważamy to za normę i dopiero obcowanie z mężczyznami z innych kręgów kulturowych otwiera nam szeroko oczy. Wg Polaka to kobieta ma wszystko robić, organizować wolny czas, wymyślać randki, starać się, a on ma prawo ją kompletnie olać i wrócić do kompa grać w te swoje gierki. To normalne, że można odrzucić czyjeś zaloty, ale Polacy bywają bardzo nieprzyjemni, gdyż przywykli do kobiet z filmów porno i gdy podejdzie do nich przeciętna dziewczyna to nie mają skrupułów aby zmieszać ją z błotem, powiedzieć że gruba brzydka itp. Dla Erasmusów to nie do pomyślenia. Jeśli mu się nie spodobasz to i tak porozmawia z Tobą długi czas w ciekawy i zabawny sposób po czym powie, że jednak nie, przykro mi. I rozumiesz, takie jest życie. Erasmusi są bardzo otwarci, uważają, że kobieta jest wolna i niezależna więc same będą prowadzili rozmowę, zapraszali w ciekawe miejsca, opowiadali żarty, zabiegali o Twoje względy, bo w tych kulturach mężczyźni szanują kobiety.

Największe różnice widać jednak w bliższej relacji - czułość, seks, wspólne życie. Polak w jakiś wulgarny sposób powie wprost że chce żeby kobieta wzięła z dupy do buzi albo coś równie obrzydliwego. Ok, to nawet nie jest wielki kłopot, bo co bardziej kumata kobieta wie że oni nie wiedzą jak normalnie rozmawiać o seksie, ale problem pojawia się chwilę później. Większość Polaków w łóżku umie co najwyżej na misjonarza i uznaje, że to powinno kobiecie wystarczyć, bo to ona ma się wszystkim zająć. Co gorsza, Polacy nie są wyuzdani, często nawet nie rozbierają się do końca przy kobiecie, zostają w koszulce i skarpetach i akceptują tylko te pozycje w których im jest wygodnie i nie interesuje ich czy kobieta będzie mieć orgazm, ważne żeby to oni skończyli. Seks z Polakiem wygląda zatem tak, że całujecie się, on zdejmie tylko spodnie i powie 'hehe wchodzę' a Ty oczywiście mu pozwalasz, bo Twoje ciało tego pragnie, jednak od strony psychicznej nie jesteś w 100% usatysfakcjonowana. Leżysz jak kłoda, a on się nad tobą poci chociaż niewiele z tego wynika, ma zaciętą minę a ty ledwo co jęczysz bo przecież jesteście u niego w pokoju i nie wypada by rodzice słyszeli. On myśli tylko o sobie żeby skończyć i to tyle - krótki pocałunek, przytulenie, można iść spać. Jeśli Polak obudzi się pierwszy to będzie bawiła się telefonem, pierdział albo po prostu Cię obudzi abyś wstawała bo się nudzi i spyta 'co mi zrobisz na śniadanie?' tak jakby to był Twój obowiązek, śniadanie do łóżka dla księcia. A wierność? Polacy zdradzają jak popadnie, uważając, że to normalne. Ciężko im zaufać. Erasmusi nigdy nie zdradzają swoich kobiet, są wierni jak owieczki. Mój pierwszy kontakt z Erasmusem był dla mnie szokujący.

Wiedziałam, że oni chodzą w tych swoich turbanach tylko po mieście a w domu normalnie, ale nie przypuszczałam, że są aż tak liberalni seksualnie i tacy kochani. Erasmus potrafi sam rozpocząć seks, zawsze rozbiera się do naga, dla niego zrobienie minety czy dbanie o przyjemność partnerki to coś zupełnie normalnego, podczas seksu mówi ci że cię kocha i jesteś piękna. No i to nastawienie. Erasmus ciągle patrzy Ci w oczy z pożądaniem, bawi się seksem, jest czuły, mówi Ci miłe rzeczy, dba o to by było Ci dobrze, a po wszystkim całuje Cię, przytula i mówi jak było super. Jeśli z rana Erasmus obudzi się pierwszy to będzie leżał przytulony do ciebie i czekał aż się obudzisz, przywita Cię soczystym buziakiem i spyta 'co księżniczka życzy sobie na śniadanie :) ?', po czym podajesz mu jadłospis, a on pójdzie do kuchni i... nie, nie, nic bardziej mylnego, zanim pójdzie to jeszcze zrobi Ci pieniężną minetę i dopiero potem, uśmiechając się pomknie w stronę kuchni aby przygotować jajecznicę czy co tam sobie życzysz. I tego właśnie pragnie każdy kobieta, nie wiecznych wymagań i roszczeń, a właśnie takiego podejścia, po którym od razu chce się żyć, chce się starać, dać mu szczęście, następnym razem zrobić śniadanie. Żeby nie było, że generalizuję - oczywiście, że są Polacy, którzy są 'normalni' w tych kwestiach, miałam kilku takich i to są złoci chłopacy, narodowy skarb, ale oni sami często mi mówili, że gdy rozmawiają z kolegami na te tematy to koledzy mówią, że są cipy i pantofle. Większość Polaków to porażka w tych kwestiach. I tak, zdarzają się też bucowaci Erasmusi ale jeśli wszystko uśrednimy to Polacy się do nich nie umywają. Roszczeniowe buce to zbyt mocne słowa, ale naprawdę rozumiem Polki które wychodzą za mąż za mężczyzn z bliskiego wschodu.

#oswiadczenie #przemyslenia #gorzkiezale #logikaniebieskichpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #seks #zwiazki #feels #przegryw #truestory #polska #pdk #erasmus

  • 79
@ziemniaczana_krolewna: wiem, że pdk bo czytałem goronce, ale to zdanie "wystarczy, że są i to kobieta musi się starać bo inne czekają w kolejce" wypisz wymaluj każdy erazmus na czwartkowej imprezie w większym mieście studenckim ( ͡° ͜ʖ ͡°) tak się mi skojarzyło