Wpis z mikrobloga

@BobMarlej:

parę lat temu prezydentem Czech prawie został Karel Gott

No nie za bardzo. Coś ci się nie pomyliło? Do roku 2012 prezydenta Czech wybierał parlament (na wspólnym posiedzeniu Izby Poselskiej i Senatu), w tamtych latach raczej trudno mówić o szansie zostania prezydentem kogoś kto nie był działaczem partyjnym, skoro decydowała parlamentarna partyjna maszynka do głosowania.

Pierwsze, i jak dotąd jedyne, wybory w Czechach, gdzie prezydenta wybierali obywatele w powszechnym głosowaniu,
  • Odpowiedz