Wpis z mikrobloga

Ehhh w tej Polsce to jak w chlewie obsranym gównem... Wchodzę z żoną do banku, kolejka na 5 osób z czego 4 z nich tworzą 2 pary, to widać. Pod jedną ze ścian 4 krzesła. Na 2 środkowych małżeństwo. Weszliśmy i sobie stoimy bo wolimy stać razem niż siedzieć osobno, nic nie mówimy, dzień dobry i tyle. Facet z owego małżeństwa widzi nas i przesuwa się na skrajne krzesełko i zaprasza Grażyne do siebie na krzeslo obok, żeby zrobić 2 miejsca dla nas. Grażyna odpowiada, że sie nie przesunie i siedzi wielce nabzdyczona na cały świat. Facet powtarza, żeby sie przesunęła i zrobiła miejsce. Ale ni #!$%@?, dla Grażyny taki akt uprzejmości to zbyt wiele xD
Ja wiem, że to pierdoła i nie ma sie czym przejmowac i trzeba to olać. Tu już nie chodzi o to #!$%@? krzesło bo ja mogę postać, nie ma problemu, młody jestem, nie ubędzie mnie.. Chodzi o zwykłą, ludzką życzliwość. Przecież nikt jej nie kazał #!$%@?ć z krzesła i stać, wystarczyło przesiąść się 0,5 metra dalej i usłyszeć szczere "dziękuję".
Dodam, ze Grażyna wygląda na typ: "chcę natychmiast rozmawiać z kierownikiem".

#gownowpis #gorzkiezale #zalesie
  • 2