Wpis z mikrobloga

Moje short story po którym do dziś mam ciarki na plecach xD

Jak byłem mały to mieliśmy w domu jeden komputer który dzieliłem z bratem. Starszy brat jak to starszy brat używał go częściej itd. Pewnego dnia wpadłem na pomysł żeby go odciągnąć i powiedziałem mu że coś się dzieje z jego świnką morską. Poleciał do pokoju obok, ja usiadłem do komputera i po chwili usłyszałem krzyk brata i jego płacz. Zwierzak zdychał w drgawkach. Wchodzę do pokoju, rodzice go pocieszają, brat płacze a świnka się trzęsie na podłodze i zdycha.

Nigdy mu o tym nie powiedziałem, ale musicie przyznać że kłamstwo które było prawdą to jak wygrać w lotka. Przez lata myślałem że zwierzak zdechł bo okłamałem brata i los nas ukarał. Bałem się mówić cokolwiek na kogokolwiek xD

#chorehistorie
  • 4