**Background**: https://www.wykop.pl/wpis/27366349/mirki-sympatyzujace... (@parachutes)

Background: https://www.wykop.pl/wpis/27366349/mirki-sympatyzujace-z-premierleague-mam-propozycje/
Teaser: https://www.wykop.pl/wpis/27508153/mirki-w-nawiazaniu-do-wpisu-sprzed-tygodnia-to-dzi/
Poprzednie odcinki: Ragnarokk | Abaddon84

Dziękuję za wytypowanie mnie @Abaddon84 - przyszedł piątek i przyszedł czas na mnie. Bez zbędnego #!$%@?:

David de Gea
Tu miałem lekki dylemat, van der Saar, Schmeichel, Cech... No wypada niby kogoś z nich. Ale zacznę pod prąd, bo najlepszym bramkarzem we współczesnej historii Premier League jest moim zdaniem piłkarz z drużyny, której nie kibicuję, specjalnie go jakoś nie lubię (mimo, że nie jest Jugolem) i nie ma charyzmy tamtych piłkarzy. Nadrabia za to nieziemskim refleksem i umiejętnością wybronienia każdej piłki. Nie ma i długo nie będzie drugiego takiego kocura na bramce. Miałem pisać, że jest krótko w Premier League, ale to już 6 lat. Jeden z najlepszych transferów United. PS. Gdy spytano Twarowskiego o najlepszego bramkarza, powiedział "(...) Adam Bogdan, bronił bez użycia rąk i bez użycia nóg" :-)

Sol Campbell
Debiut i 9 lat gry w Tottenhamie i głośny transfer do Arsenalu w 2001. Nie tylko z powodu przejścia do głównego rywala, ale również był to pierwszy tak znany piłkarz korzystający z Prawa Bossmana. Z Kogutami nie zdobył mistrzostwa, ale przez pięć lat w Arsenalu udało mu się to dwukrotnie. Był częścią The Invincibles. Strzelił bramkę w przegranym finale LM w 2006 z FC Barceloną. Miał epizod w "Snatch" Guy'a Ritchiego. Ja go pamiętam z charakterystycznego stylu biegania z zamaszystym machaniem łokciami. Zawsze dawał z siebie 200%, jak robił wślizg to był to zawsze solidny wślizg :) Gdy myślało się o obronie Arsenalu 15 lat temu to widziałeś Campbella, Vieirę. Każdy obrońca to opoka. Teraz Xhaka pokraka czy 78-letni Mertesacker który na I WŚ oblatywał niemieckie myśliwce.

Frank Lampard
Jaki kraj taki łowca bramek. Lampard to rekordzista pod kątem ilości strzelonych bramek dla Chelsea i były rekordzista z serią 164 meczów rozegranych z rzędu. Szalenie inteligentny, miał petardę, gdy uderzał zawsze bałem się że urwie mu się ta noga albo, że piłka przerwie siatkę i kogoś na trybunach zabije. Brzydkich bramek nie strzelał. Pomocnik kompletny, umiał grać defensywnego, umiał grać ofensywnego (Pep teraz chyba próbuje tego samego z KdB ustawiając go głębiej) precyzyjnie podawał niezależnie od tego czy kolega stał 5 m obok czy po drugiej stronie boiska. 13 lat w Chelsea, legenda klubu. Legenda ligi. Po prawdzie zawsze wolałem Gerrarda, ale jako zawodnik wolałbym grać u boku Franka.

Thierry Henry
Nikt inny nie mógł się tutaj znaleźć. No, może Bergkamp, który był dla mnie inspiracją na szkolnych betonowych boiskach na WF-ie w podstawówce :-) To za ery tych dwóch Panów Piłkarzy zaczął fascynować mnie Arsenal. Oprócz niesamowitego wykończenia, świetnej techniki, cechowała go też wyjątkowa inteligencja. Na boisku i poza nim. Trochę ostatnio swoją krytyką Arsenalu podpadł Wengerowi, ale ciężko się nie zgadzać z jego tezami. Po jego rajdach niejednokrotnie obrońcy znajdowali się w jednej wielkiej czarnej dziurze. Był klasą sam w sobie i jeśli myślę Premier League to widzę zawsze Henry'ego. Myślę, że gdyby go w garniturze ustawić na boisku to zrobiłby teraz na emeryturze więcej niż kaleka Welbeck czy wieczny talent Wallcot :-)

Typuję @footix: więc szykujcie się na Cristiano, Beckhama, Shakirę i Bartka Wronę :-)
Czas do następnej kolejki Premier League!

#premierleague #parszywaczworka #karetaasow @Kristof7