Aktywne Wpisy
Pan_Slon +26
Taka ciekawostka nt jakości drewna, teraz i kiedyś
#budownictwo #stolarstwo #majsterkowanie #ciekawostki
#budownictwo #stolarstwo #majsterkowanie #ciekawostki
anyzowe_zelki +557
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Tak sobie rozmyślam nad tym jak kiedyś funkcjonowało moje myślenie, jak działał mój umysł - umysł alkoholika
Nie wiem czy dobrze uda mi się opisać to co myślę ale spróbuję i zapraszam chętnych do dyskusji.
Wszyscy zgodnym chórem odpowiedzą że alkohol niszczy rodzinę, relacje między ludźmi, nawet ja gdy piłem też tak uważałem, lecz byłem pewien że nie dotyczy to mnie.
Mój umysł tłumaczył sobie wszystko inaczej, dopiero teraz po czasie daje mi wyciągnąć logiczne wnioski.
Odkąd nie piję liczba kłótni z żoną zmalała o 95%, wcześniej naprawdę byłem przekonany że to z nią jest coś nie tak, że się czepia, że wyolbrzymia i w ogóle głupia baba która otwiera pijanemu mężowi w nocy drzwi stojąc z wałkiem (takie to zabawne nawet kabarety o tym robią i dowcipy powstają, "głupia baba z wałkiem do ciasta").
W ogóle nie myślałem o tym w kategoriach że to ze mną jest problem i z moim piciem, ot czasem sobie wypiję a głupia baba się czepia - przecież coś mi się od życia należy prawda?
Też tak mieliście? A co poniektórzy nadal macie?
Usiądźcie na spokojnie po niedzielnym obiedzie i zróbcie szczery rachunek sumienia ile kłótni miało genezę w alkoholu? Nie to co sobie w głowie dopowiedzieliście, że mamusią ją buntuje, że ma PMS i inne tego typu tylko tak jak tabelka w excelu, przejrzyście i prosto zróbcie analizę:
jakaś kłótnia z przeszłości - czy był gdzieś w pobliżu alkohol?
Napisałem 95% orientacyjnie choć tak naprawdę w ciągu ostatniego roku gdy nie piję tylko raz się pokłóciliśmy a wcześniej chyba nie było tygodnia bez jakiejś sprzeczki
Dziś, teraz widzę wyraźnie że to właśnie było niszczenie relacji, niszczenie rodziny, drobne sprzeczki, tysiące kłótni jak kropla drąży skałę tak te małe przepychanki słowne niszczyły moją rodzinę
Teraz to wiem - wtedy naprawdę tak o tym nie myślałem
I pamiętajcie - żul na ławce to skrajny alkoholizm, zdecydowana większość chorych to my, na pozór zwykli ludzie
#przemyslenia #mirkogw