Aktywne Wpisy
Szaupau +81
Kurcze, jestem naprawdę podekscytowany. W końcu, po wielu latach udało mi się w końcu osobiście trafić na Janusza OLX'a :)
#olx #januszebiznesu
#olx #januszebiznesu
cirilla1989 +173
Dzisiaj stuknelo mi 9 lat na wykopie. Jedno mogę stwierdzić z pewnościa, po tak długim stażu tutaj - z roku na rok to miejsce jest coraz większym #!$%@?. Portal szowinistow i zarazem płaczkow którym baba nie chce dać p***y, szczujnia prowadzona przez różne służby do siania propagandy i możnaby wymieniać do usranej smierci a szkoda mi nerwow. Amen
#gownowpis #takaprawda #wykop
#gownowpis #takaprawda #wykop
#pracbaza #praca #pytanie
Po pierwszym dniu w tej pracy wróciłem do domu z fioletowymi udami, bo tyle dźwigania było. Drugiego dnia już chciałem zrezygnować jak zobaczyłem, że roboty jest tyle samo co dnia poprzedniego, bo spore zakwasy miałem i ból od sińców na nogach. Ostatecznie dogadałem się z szefową, że z jednego obowiązku mnie zwolni, notabene obowiązku, o którym nie było żadnej mowy, gdy się tam zatrudniałem. Do
I kazali nam spieprzać xD
Dostalem pozniej przelew za 3dniowe szkolenie ktore polegalo tylko i wylacznie na sluchaniu :) na browarka dla studenta bylo :)
@b4rnab4: U mnie też były, w międzyczasie musiałam je ważyć i pakować, a że to gówno było ogromne, to worek na śmieci z jednej, worek z drugiej i radź pan sobie :D Do domu wracałam styrana, zmarznięta, ze stopami i dłońmi pomarszczonymi od wody (no nie miałam wtedy kaloszy), z pokiereszowanymi dłońmi (mieliśmy rękawiczki lateksowe, jednorazowe, ale karpie mają ostre płetwy i w mig
@furia_narasta: U mnie najkrótsza praca trwała 4 godziny. Szkoła średnia, na wakacje zatrudniłam się w fabryce czekolady, bo ich pracownicy na terenie firmy mogli jeść tyle czekoladek ile tylko byli w stanie w siebie zmieścić. Przyjęli mnie w poniedziałek i jak na złość jeszcze tego samego dnia zmienili zasady - zakazali jedzenia czekoladek, a w zamian za to dali jakiś marny rabat do ich sklepiku.
Żadnego szkolenia, ani nic... W zasadzie nie wiedziałem co ja tam robie.
Nie przyszedłem 3 dnia, ale pieniążki zostały mi wypłacone :)
Okazało się, że od razu jadę w teren. Przydzielono mi takiego buraka, mocno nie pasowało, że dali mu nowego bo zaniza tempo pracy. Starałem się robić najlepiej jak umiałem. Po dniówce miałem dość, wiedziałem że to już koniec kariery w
15 minut, miałem być ankieterem, a jak poszedłem w teren, to okazało się, że miałem też nagabywać staruszków na zakup przecenionych fantów ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)