Wpis z mikrobloga

Ile najkrócej pracowaliście w nowej pracy? Ja trzy dni jak pojawił się jakiś śmieć supervisor który mi zabronił odejść od biurka żeby pójść do toalety mówiąc że nowy jestem i mam trzymać XD powiedziałem że on mi może potrzymać i żeby złożył za mnie wypowiedzenie. W sumie do dziś nie wiem co z tym fantem zrobiono bo wyszedłem stamtąd jak stałem ku uciesze innych pracowników XD

#pracbaza #praca #pytanie
  • 283
1,5 miesiąca w sklepie meblowym, stanowisko magazyniera-montażysty.
Po pierwszym dniu w tej pracy wróciłem do domu z fioletowymi udami, bo tyle dźwigania było. Drugiego dnia już chciałem zrezygnować jak zobaczyłem, że roboty jest tyle samo co dnia poprzedniego, bo spore zakwasy miałem i ból od sińców na nogach. Ostatecznie dogadałem się z szefową, że z jednego obowiązku mnie zwolni, notabene obowiązku, o którym nie było żadnej mowy, gdy się tam zatrudniałem. Do
@furia_narasta: przebijam: niecałe 10 minut. Miałem pracować w jakimś magazynie z książkami, przy Łopuszańskiej, za dzisiejszym Modo, stoją magazyny. Wbiłem z jakimiś dwoma typkami, jakiś pracownik spojrzał po nas, zapytał "A wy czego chcecie?" "Przyjechaliśmy do pracy z agencji pracy X?" Gość oczy jak pięć złoty "Ale nam już nikogo nie potrzeba"
I kazali nam spieprzać xD
@catch: Ja robiłem na rybach w Realu raz na święta wielkanocne i były łososie. Jakiś sebix któremu miał się urodzić gówniak #!$%@?ł za 5ciu i był zajarany że dostanie więcej godzin pracy bo więcej hajsu bedzie xD I darł morde na mnie, że trzeba szybciej xD Drugi raz na wakacje, też z agencji pracy na ryby na drugą zmiane bo pracownik musiał się zwolnić bo coś tam i stałem tam niezadowolony.
@furia_narasta: Jeden dzień na budowie, wakacje w liceum. Budowany był dom jednorodzinny, razem ze mną 3 osoby. Ja robiłem zaprawę, wciągałem w wiadrze na piętro, potem na górę i podawałem pustaki aż do wyczerpania zaprawy i tak w kółko. Tamci dwaj siedzieli i kładli pustaki. Pod koniec dnia zapłacił mi umówioną kwotę (bodajże 8/godzinę) ale powiedział, że za wolno robiłem xD i od jutra będzie płacił mi 5/godzinę. No i już
@furia_narasta: za gówniaka 16lv godzinę w hipermarkecie real jako serwisant firmy produkującej mopy i artykuły do sprzątania domu. Powiedzieli mi że praca polega na tym że prosze magazyniera i czekam aż będzie miał czas zdjąć mi paletę z tymi produktami a potem dokładam to czego brakuje i odstawiam paletę na magazyn. Poprosiłem magazyniera żeby mi zdjął ta paletę a on cały na bialo na wózku widłowym król magazynu #!$%@? "zaraz młody,
raz na święta wielkanocne i były łososie


@b4rnab4: U mnie też były, w międzyczasie musiałam je ważyć i pakować, a że to gówno było ogromne, to worek na śmieci z jednej, worek z drugiej i radź pan sobie :D Do domu wracałam styrana, zmarznięta, ze stopami i dłońmi pomarszczonymi od wody (no nie miałam wtedy kaloszy), z pokiereszowanymi dłońmi (mieliśmy rękawiczki lateksowe, jednorazowe, ale karpie mają ostre płetwy i w mig
Ile najkrócej pracowaliście w nowej pracy?


@furia_narasta: U mnie najkrótsza praca trwała 4 godziny. Szkoła średnia, na wakacje zatrudniłam się w fabryce czekolady, bo ich pracownicy na terenie firmy mogli jeść tyle czekoladek ile tylko byli w stanie w siebie zmieścić. Przyjęli mnie w poniedziałek i jak na złość jeszcze tego samego dnia zmienili zasady - zakazali jedzenia czekoladek, a w zamian za to dali jakiś marny rabat do ich sklepiku.
@furia_narasta: Jeden dzień jako instalator internetu na jakimś zadupiu. Prawdopodobnie jakiś projekt Unii Europejskiej gdzie trzeba było podłączyć do sieci ubogie, często patologiczne domostwa. Miałem mieć szkolenie, zapoznanie ze sprzętem itp.

Okazało się, że od razu jadę w teren. Przydzielono mi takiego buraka, mocno nie pasowało, że dali mu nowego bo zaniza tempo pracy. Starałem się robić najlepiej jak umiałem. Po dniówce miałem dość, wiedziałem że to już koniec kariery w
Kiedyś jak miałem z 18-19 lat przez jakąś agencje pracy trafiłem do firmy zajmującej się obsługa imprez masowych (oświetlenie, dźwięk,scena) Pamiętam że składałem "światełka" ( ͡° ͜ʖ ͡°) robota monotonna jak cholera. Ale ludzie bardzo spoko i za 8-10 h wyszło coś ze 140 zł. No i raz janusze biznesu mnie w salonie komputerowym chcieli na "próbę na 8 godzin" Powiedziałem że z moim doświadczeniem to mogę porobić
@furia_narasta: Dwa czy trzy dni próbne w "agencji SEO". Zapytałem, jaki jest algorytm, którym kierują się przy wyszukiwaniu nieprawidłowości na stronach - w końcu na pewno mają jakąś listę, po której sprawdzają najprawdopodobniejsze przypadki, więc chwila moment i luzem się tego nauczę, w końcu to robota prostsza, niż programowanie. Usłyszałem coś w pobliżu

Yyy wiesz no jest taka jedna rzecz X, a poza tym to tak na wyczucie, posiedzisz i załapiesz.
@furia_narasta 3 doby jako cieć (bo prawie-emerytów z orzeczeniem i grupy nastolatków nie można nazwać ochroniarzami XD) na jednym z wrocławskich turystycznych "obiektów" ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jedna zmiana 48h dwa dni przerwy i 24h. Kazali mi łazić w te i z powrotem i pilnować nie wiadomo czego, dostałem walkie talkie i nie miałem pojęcia co ze sobą zrobić. Co jakiś czas zamienialiśmy się na stanowiskach, jedyne urozmaicenie