Wpis z mikrobloga

Czasem sobie marzę w myślach, że zostaję sławną osobą w USA i wygłaszam piękne przemówienie, w którym informuję zebranych, że poprawność polityczną #!$%@?ło i proszę wszystkich aby się ogarnęli, bo niedługo nic nie będzie można mówić, żeby nie urazić jakiejś mniejszości. A potem jest wszędzie o tym głośno, zostaję persona non grata i znikam, ale z poczuciem dobrze wykonanej misji.
  • 5