Wpis z mikrobloga

Czym jest postmodernizm? Z tym pytaniem mierzy się jeden z jego twórców, Francuz Jean-Francois Lyotard, który wprowadza ten nurt do obiegu naukowego klasyczną już pracą Kondycja ponowoczesna wydaną w 1979 r. Sądzę, że jego słowa warto przeczytać, gdyż funkcjonujące wyobrażenia wykopowiczów o ponowoczesności są zazwyczaj jawnie fałszywe.

Jako modernistyczną będę określał sztukę, która służy (...) przedstawieniu tego, że istnieje nieprzedstawialne. Pozwolić ujrzeć, że istnieje coś, co można pojmować, a czego nie można zobaczyć ani uczynić widocznym (...). Ale jak uwidocznić, że istnieje coś, co nie może być widziane? Sam Kant wskazuje na kierunek postępowania wymieniając bezkształtność, nieobecność formy jako możliwe wskazania na nieprzedstawialne. Mówi również o pustej abstrakcji, jakiej doświadcza wyobraźnia w poszukiwaniu przedstawienia nieskończoności (...).

Co to jest zatem postmoderna? Jakie miejsce zajmuje lub nie zajmuje w ogromnej pracy pytań, stawianym regułom obrazu i opowiadania? (...) Akcent może był położony na niemoc zdolności przedstawiania, na tęsknotę za tym, co obecne, która wystawia na próbę podmiot ludzki, na ciemną i daremną wolę, która mimo wszystko go ożywia. Akcent można jednak umieścić również na zdolności pojmowania - na jej nieludzkim charakterze niejako (...) ponieważ nie jest sprawą intelektu, czy ludzka zmysłowość albo wyobraźnia są czy nie są zgodne z tym, co jest on w stanie pojąć (...).

Oto więc konflikt; estetyka modernistyczna (...) pozwala przywoływać nieprzedstawialne tylko jako nieobecną zawartość, podczas gdy forma dzięki swej rozpoznawalnej zawartości wciąż oferuje czytelnikowi temat dla pocieszenia i boleści; przyjemność znajdowana w tym, że rozum przewyższa każde przedstawienie, boleść z powodu tego, że wyobraźnia nie jest na miarę pojęcia.

Postmoderna byłaby tym, co w modernie przywołuje nieprzedstawialne w przedstawieniu samym; tym, co wzbrania się przed pocieszeniem formami (...), tym, co dopomina się nowych przedstawień nie po to, by się nimi rozkoszować, ale by mocniej odczuwać, że istnieje nieprzedstawialne.

Cytat pochodzi z tekstu Lyotarda „Odpowiedź na pytanie, co to jest postmoderna?” przetłumaczonego w antologii tekstów dwudziestowiecznej filozofii nieanalitycznej Postmodernizm a filozofia pod redakcją Stanisława Czerniaka i Andrzeja Szahaja. Wytłuszczenia niektórych terminów podaję za autorem. Sądzę, że możecie śmiało skonfrontować powyższy fragment z własnymi wyobrażeniami na temat postmodernizmu.

#filozofia #postmodernizm
  • 13
@urs6: Wiem, że nie, dlatego właśnie używał sformułowania "postmoderna" jako przeciwieństwo moderny. Inna sprawa, że jedynie Lyotard wśród filozofów francuskich godził się z etykietką postmodernisty, choć nieco prowokacyjnie. Deleuze czy Derrida niegdy za postmodernistów się nie uważali.
@shadowboxer: @Turysta_Onanista: @Aspirrack: @urs6: @transcendentalne_krojenie_chleba:

Zaszeleje, i zobaczmy co ten temat ma do powiedzenia Wikipedia:

Postmodern philosophy is a philosophical direction which is skeptical of certain foundational assumptions of Western philosophy, of the 18th-century Enlightenment, and of philosophy in general.[1] It questions the importance of power relationships, personalization, and discourse in the "construction" of truth and world views. Postmodernists deny that an objective reality exists, and deny
Postmodern philosophy is a philosophical direction which is skeptical of certain foundational assumptions of Western philosophy, of the 18th-century Enlightenment


@PanLogik: Dałeś link do nieprecyzyjnego dla laika hasła postmodern philosophy, a nie postmodernism. Filozofia postmodernistyczna odnosi się do czasu, w którym jest tworzona, a nie do postmodernizmu filozoficznego. To ważne rozróżnienie. Jeżeli zobaczysz sobie dalsze fragmenty artykułu np. ten:

There are various characteristics a postmodernist has. These include:
@urs6: Może tak, a może nie. Nie ma za to znaczenia co na ten temat napisze albo i nie.

@shadowboxer: Ok, ale zwróć uwagę, że to właśnie postmodernistyczna filozofia jest tym co ludzie mają na myśli mówiąc o postmodernizmie (przynajmniej w aspekcie filozoficznym).
@PanLogik: Problem polega na tym, że jest to ujęcie błędne i przeważa niestety w obiegu. Związek między pragmatyzmem/idealizmem/subiektywizmem etc. a postmodernizmem filozoficznym jest mniej więcej taki sam jak między arystotelizmem a filozofią średniowiecza. Jest to jakiś punkt programu, ale nie sam program.