Wpis z mikrobloga

Dobra, to mały komentarz do #afera #willakarpatia

Zachowanie właścicieli (czy też osób obsługujących social media), które zapoczątkowało sprawę jest z całą pewnością skandaliczne i na pewno należał im się prztyczek w nos. To po prostu nie podlega dyskusji.

Natomiast wszystko co się wydarzyło potem zdecydowanie wymknęło się spod kontroli i kolejny raz pokazuje, że niektórzy z Was naprawdę nie znają granic pomiędzy hehe trollingiem i pozytywnym wykop efektem, a #!$%@? i łamaniem prawa.

Zamieszczanie fałszywych opinii, wulgaryzmy, zaniżanie ocen bez podstaw (bo niemal nikt z Was tam nie był), zmyślanie wydarzeń, edytowanie i wprowadzanie bzdur, to są sprawy tak samo skandaliczne jak to od czego się zaczęło i naprawdę ABSOLUTNIE nie tłumaczy tego zachowanie właścicieli.

Nadal nie rozumiecie, jak w wielu poprzednich sprawach, że to co dla Was jest hehe zabawą sprzed ustawionego w piwnicy kompa, dla kogoś innego jest sprawą życia. Zniszczenie komuś biznesu, który budował latami, narażenie na bardzo poważne straty, łącznie z koniecznością zamknięcia, to nie są żarty. Ani nie jest to "kara" adekwatna do tego, co właściciele Karpatii zrobili. Nawet zakładając, że to zrobili oni, a nie jakiś pracownik. Popełnili błąd, w porządku. Ale jeśli przez taki błąd jakieś piwniczaki niszczą ich dorobek życia, to nie, nie jest to adekwatne.

Należało nie reagować? Ależ nie. Ale wystarczyło nagłaśniać sprawę, udostępniać tamtą opinię ludzi, którzy faktycznie tam byli i tego złego traktowania doświadczyli. Może znaleźć innych i dołożyć inne negatywne, ale prawdziwe opinie. Dążyć do konfrontacji, żądać przeprosin. Też by ich to zabolało PRowo, ale byłoby uczciwe. Kłamanie, zmyślanie, pomawianie absolutnie uczciwe nie jest.

#wykop #gownoburza
  • 48
@Kamele0n: Czujesz się rycerzem, nie? Batmanem czy innym superbohaterem, bezinteresownie walczącym ze Złem?

To jest na tej zasadzie, że dziś napiszesz do kogoś na wykopie "ty debilu", a jutro społeczność wykopu wyciągnie najgorsze rzeczy z Twojego życiorysu, napisze paszkwile do Twojego pracodawcy czy na uczelnię czy do organizacji w której działasz, stracisz twarz, stracisz pracę, źródło utrzymania, karierę czy cokolwiek co miałeś, bo popełniłeś jeden głupi błąd i kogoś wyzwałeś w
@jamtojest: nie wiem czy wiesz, ale to właściciele tej restauracji pisali nieprawdziwe komentarze o klientach, obrażali ich, grozili, łamali prawo i zastraszali. Niektórym klientom mogli zniszczyć wizerunek na który pracowali całe życie, wypisując ze są pijakami z nieprawego łoża. Czy ty zdajesz sobie sprawę z tego co takie komentarze mogą wyrządzić niewinnej osobie?
@qlimax3: Wiem. Czyli uważasz, że jak Seba zabił kogoś, to społeczność wykopu ma prawo zabić Sebę i jego rodzinę w odwecie?

To są sprawy między Karpatią a jej klientami. Tamci z przeszłości nie zgłaszali problemów, może nie mieli nic przeciwko, może dogadali się za kulisami. Ostatni klient zgłosił problem i rozpowszechnił w social media i to jest w porządku, ale to cały czas sprawa między nim, a właścicielami pensjonatu. Wykop może
@oficer-prowadzacy: A jaki masz dowód, poza jedną relacją mireczka, że traktują klientów jak gówno? Ilu, wszystkich? Widziałeś pozytywne komentarze? Jest ich zdecydowana większość (no, była). Może tych kilka negatywnych to konkurencja? Może matka opa miała nieszczęście trafić na zapaść psychiczną osoby zajmującej się social media i tak naprawdę to jest bardzo dobre miejsce, tylko miało pecha? Jaką masz gwarancję, że tak nie jest?

Mówiąc serio, podejrzewam że faktycznie właściciele mają coś
@jamtojest:
Zazwyczaj nie powinno przenosić się ciężaru dowodu, ale biorąc pod uwagę lokację (Tatry) to januszerka jest tam na porządku dziennym i to raczej ty powinieneś udowodnić że to nie są #januszebiznesu xD
Zresztą nawet jeśli początkowo poszło o pierdołę to już za to co #!$%@? potem na FB sobie w 100% zasłużyli.
Jak myślisz - dlaczego na Zachodzie lepiej dbają o klienta? Bo tam ludzie nie mają #!$%@? i kłócą
Zazwyczaj nie powinno przenosić się ciężaru dowodu, ale biorąc pod uwagę lokację (Tatry) to januszerka jest tam na porządku dziennym i to raczej ty powinieneś udowodnić że to nie są janusze xD


@oficer-prowadzacy: Tu się całkowicie zgadzam ;) Nadal jednak na poziomie anegdotycznym.

Jak myślisz - dlaczego na Zachodzie lepiej dbają o klienta? Bo tam ludzie nie mają #!$%@? i kłócą się o najmniejsze niezgodności z umową, tymczasem w Polsce klientów
Zazwyczaj nie powinno przenosić się ciężaru dowodu, ale biorąc pod uwagę lokację (Tatry) to januszerka jest tam na porządku dziennym i to raczej ty powinieneś udowodnić że to nie są #januszebiznesu xD


@oficer-prowadzacy: xD bordo zobowiązuje, król socjopatów przemówił. Od kiedy to się udowadnia niewinność? W każdym systemie działa to tak że udawania się winę. Nawet w Tatrach. (WTF? Lokalizacja jako dowód xD) Widać ze nie bez powodu najpopularniejsze tutaj są
@ImYourPastClaire:
Ja żadnych patostreamów nie oglądam, zatem nie mierz wszystkich swoją miarą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Swoją drogą dziwne że skupiacie się na tym że "wykopowe patusy oczerniajo właścicieli", ale już to że ci janusze zaczęli i oczerniali publicznie klientów wystawiających słabe opinie już was nie obchodzi?
Takie insynuowanie że ktoś się upił na imprezie sylwestrowej i jest alkoholikiem może dużo bardziej zniszczyć komuś życie (np.: jak
Swoją drogą dziwne że skupiacie się na tym że "wykopowe patusy oczerniajo właścicieli", ale już to że ci janusze zaczęli i oczerniali publicznie klientów wystawiających słabe opinie już was nie obchodzi?


@oficer-prowadzacy: Nieprawda, ja zacząłem od tego, że wina właścicieli jest bezsporna i absolutnie należało to nagłośnić. Chodzi tylko o sposób nagłośnienia, który zrównał obie strony pod względem winy.
@oficer-prowadzacy: No sprowadzasz sprawę do absurdu, ale spoko.
Ja nie jestem neutralny, jestem za tym żeby janusze biznesu przyznali się do winy i naprawdę przeprosili. Ale też trudno mi się nie zgodzić z ewentualnymi karami dla kłamiących na ich temat w necie. Dostaną to, na co zasłużyli.
@oficer-prowadzacy: Masz rację ;) Ale to był jeden z argumentów, a nie kończący dyskusję. Do innych się nie odniosłeś.

Analogia jest zresztą nadal słuszna. Bez takiego już wyolbrzymiania, to jest taki poziom piaskownicy. Jak ktoś Ci powie "jesteś głupi", to odpowiesz "a ty bardziej, tralalala! i twoja stara też jest głupia i brzydka". Ewentualnie jak sąsiad Ci zarysuje samochód na parkingu, to Ty mu zarysuj mocniej i wybij okno. To nic,