Aktywne Wpisy
Jak grzecznie odmówić bycia chrzestną? xD
Napisał do mnie kuzyn, z którym ostatni raz rozmawiałam parę lat temu. Pyta czy może wpaść w tym tygodniu na kawę. Skąd wiem o co chodzi? Niedawno urodził mu się syn, a jako jedyna z rodzinnej wioski dorwałam się IT i zarabiam przyzwoite (ale nie duże xD) pieniądze.
Problem w tym, że ja nie chcę być chrzestną, zwłaszcza dzieciaka, którego nie widziałam na oczy i pewnie
Napisał do mnie kuzyn, z którym ostatni raz rozmawiałam parę lat temu. Pyta czy może wpaść w tym tygodniu na kawę. Skąd wiem o co chodzi? Niedawno urodził mu się syn, a jako jedyna z rodzinnej wioski dorwałam się IT i zarabiam przyzwoite (ale nie duże xD) pieniądze.
Problem w tym, że ja nie chcę być chrzestną, zwłaszcza dzieciaka, którego nie widziałam na oczy i pewnie
njdnsjdnjs +20
Po kupnie nowego samochodu (Nissan Patrol V6 5.6L 400HP) postanowiłem go sprawdzić na pustyni (mam tez Pajero, którego już na pustyni katowałem, więc jakieś doświadczenie mam). Niestety przez mój błąd prawie skończyło się fikołkiem i auto nadawałoby sie na złom (kilkaset tysięcy w plecy, bo jak się okazało nie miałem ubezpieczenie na offroad). Na szczęście przez to, że byłem ze zgraną grupą "offroaderów" udało sie nie dopuścić do obrotu poprzez zastosowanie przeciwwagi, na którą składali się najwięksi faceci z naszej grupy. Pomogły też systemy w aucie, ale nie wiadomo jakby sie to skończyło bez przeciwwagi. Na zdjęciach nie do końca widać pod jak dużym kątem znajdował się samochód, ale możecie sobie to wyobrazić patrząc na oponę, która została przecięta przez błotnik. Auto było również asekurowane przez wranglera i land cruisera, jeden samochód to za mało ze względu na wagę. Dzięki asekuracji udało mi sie zjechać bezpiecznie na dół (liny były właśnie po to, nie żeby mnie wyciągnąć)
Przy okazji chwalę się, bo kiedyś wrzuciłem tylko nocne zdjęcie z boku, tutaj widać trochę więcej.
Zdjęcia w komentarzach
#offroad #dubaj #4x4 #nissan #motoryzacja #chwalesie
Godzinę ładunek przerzucałem na odpowiednią stronę paki, bojąc się, że jak stanę nie tu gdzie trzeba to polecę razem z autem i mnie jeszcze przygniecie. Po 1,5 godziny kombinowania
Na piachu fajna zabawa ale ja wole taplać się w błocie, niestety zostałem zarażony offroadem przez kumpla ( ͡° ͜ʖ ͡°). Mam nadzieje, że do 2019 kupie i zmoce jakąś ruską terenówkę. Mam Ziła 131 i gazelę ale to sprzęty do zarabiania pieniędzy i nie nadają się do offroadu na poważnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)