Aktywne Wpisy
RUNDMC +2
PomocnikBob +158
Oglądam film z Polskimi wolontariuszami na kanale Bez Planu i nie rozumiem, jak można nosić emblematy UPA. Oczywiście jestem za pomocą, na ten moment powinniśmy odsunąć niesenacki i wyjaśnić to już w czasie pokoju, ale noszenie flagi UPA obok orzełka jako Polak jest nie do pomyślenia. #ukraina
Rozpatrzmy to z tej strony: człowiek studiuje 6 lat, potem specjalizuje się kolejne 5-6 i jeżeli chce pracować w poradni publicznej, to większość swojego zawodowego życia spędzi na "klepanie w komputer". Chyba nie potrzeba do tego 12 lat kształcenia, na który składają się kursy, staże, studia, szkolenia, konferencje itd. itd. Czy naprawdę ten doskonale wykształcony człowiek powinien spędzać większość czasu pracy na pracę stricte BIUROWĄ? Pomyślcie, jak to jest mało efektywne w skali całego kraju i ile pracy i zasobów marnuje się przez to, że poradnie nie chcą albo nie mogą zatrudnić jeszcze jedną osobę po prostu do pisania i ogarniania całej dokumentacji. Tyle by wystarczyło - naprawdę wiele by to zmieniło. Jeżeli lekarz z 15 minutowej wizyty, połowę jej zużywa na papiery (to jest założenie, tak naprawdę cały czas coś klepie w ten komputer), to teoretycznie mógłby obsłużyć dwa razy więcej pacjentów! A to wszystko niewielkim kosztem - wystarczyło by za kilka tysięcy zatrudnić sekretarkę.
Dziwię się naprawdę, że to nie jest na rezydenckich sztandarach. Jeszcze raz powtarzam, można wpakować w ochronę zdrowia mnóstwo pieniędzy, ale jeżeli nie zmienimy myślenia o tym systemie i jego struktury - nic tam to nie da.
Zapraszam do dyskusji.
https://www.wykop.pl/wpis/29139557/tak-w-sprawie-protestu-lekarzy-dziwie-sie-ze-nikt-/ - tutaj link do mojego poprzedniego wpisu w tej sprawie.
#protestrezydentow #sluzbazdrowia #medycyna #lekarz #zdrowie #polityka #polska #ochronazdrowia
@dr_zajac: koszt byłby ogromny, bo mowa o każdym lekarzu - do każdego byś musiał dodać pracownika. Po pierwsze skąd go weźmiemy, a po drugie kto za niego zapłaci jak już teraz jest problem z wynagrodzeniami.
Często
@Strahl: Stary, jak nie masz nic do powiedzenia w temacie, to nic nie mów i serio odpuść sobie takie leciutkie szyderstwa. Wiesz więcej - spoko. Ale może ktoś nie wie. Mówię, staram się zachęcić ludzi do refleksji i dyskusji. Wydaje mi się to ważne, bo chyba społeczeństwo nie zdaje sobie sprawy, jak to wszystko jest #!$%@?.
@dr_zajac: i znajdziesz chętnego, żeby brać pełną odpowiedzialność za dokument którego sięnie tworzyło samemu? Ewentualnie by trzeba każdorazowo to sprawdzać (wtedy i tak nie zyskujesz czasu) a i tak przez roztargnienie i domyślność może dochodzić do pomyłek.
Jak wytypujesz specjalistów którzy dostaną asystentów to myślisz że nie będzie buntu pozostałych że oni też chcą?
Tylko co być chciał wyrzucić poza
Sądzę jednak, że wychodziłoby to szybciej. Jednak przeczytać coś, co zostało przez kogoś napisane, a samemu to napisać (często bardzo wolno) idzie szybciej. Argument z roztargnieniem pomijam, bo roztargnienie występuje zarówno jak się
@Strahl: to może to jest rozwiązanie, dopuścić w szpitalach i przychodniach więcej darmowych miejsc dla stażystów i rezydentów.
@dr_zajac: tylko trzeba ponieśc potem odpowiedzialność jak się machniesz w dawce. Dla kogoś wykształconego w tym kierunku mogą być pewne rzeczy oczywiste i od razu widzi że się machnął, a osoba postronna może nie zauważyć różnicy między 5mg a 50.
@stan-tookie-1: Wytłumaczenie jest banalnie proste - w takim Luxmedzie czy szpitalu publicznym wartość pracy lekarza się nie
@stan-tookie-1: Z ludzi. Reszta społeczeństwa powinna się dołożyć. Ludzie w Polsce bogaci to mogą płacić składkę zdrowotna w kwocie 1,5 tys. złoty miesięcznie.
Skala niegospodarności w polskich szpitalach przewyższa wszystkie afery III RP razem wzięte. Gdyby ktoś na poważnie wziął się do wyczyszczenia tej stajni Augiasza to pieniędzy byłoby nawet za dużo, ale wszystkie rządy boją się, z niewiadomych powodów, środowiska lekarskiego.
1) lekarz i tak musiałby to czytać i dyktować
2) tak naprawdę dobrze zrobiona dokumentacja to część pracy dobrego lekarza
3) dodatkowe koszta (trzeba by było pewnie parę albo kilka takich sekretarek medycznych na oddział)
Moim zdaniem receptą jest danie większych uprawnień innym grupą zawodowym. Np. taka położna uczy się 5 lat a potem nawet cięcia cesarskiego nie może robić ani krocza
@AGMateusz: Ale pielęgniarki czy położne mogą całkiem dużo - one po prostu tego nie robią; tutaj zadaj sobie bardzo proste pytanie - brałbyś za siebie ginekologiczna odpowiedzialność jako położna która zarabia 2k zł w dobie procesów wytaczanych namiętnie przeciwko ginekologom? Ja bym się wypiął, i prawdopodobnie zrobiłbym to w pełni słusznie. ;)
Fajnie, że dostały uprawnienia, to wydawania recept na niektóre leki, może za jakiś czas to będzie naturalne. Ustawa zakłada, że mogą za to normalnie pobierać opłatę? Jeśli tak, to one sobie już wykalkulują co im się opłaca.
Oczywiście ze wzrostem obowiązków powinny rosnąć pensje, lub
@stan-tookie-1 No ale po to jest lekarz, żeby się podbijał pod tym. Chodzi tylko o to, żeby ktoś inny wypiywał to. Pomijam, że teraz recepty są elektroniczne i nie tak łatwo pomylić dawkę. Zresztą czemu postronna? To nie ma być ktoś z ulicy, tylko trzeba by było do tej roboty wdrożyć.
@dr_zajac: no to taki ktoś nie byłby tanim pracownikiem, a to jest podstawowe kryterium w całej sprawie.
Prędzej nfz by musiał kupićodpowiednią aplikację która w inteligentny sposób by pomagała lekarzowi przyspieszyć pracę.
Ludzie zdają sobie sprawę jak to wygląda, ale w ogromnej
To jest też bardzo dobry pomysł. Na przykład tablet, na którym lekarz by zaznaczał w schemacie badania odpowiednie rzeczy.
@dr_zajac: Nieznajomość realiów, pacjent jest często dla szpitala stratą a nie zyskiem, wynika to z wyceny procedur przez NFZ - przerobienie większej ilości pacjentów to często większa strata, chyba że akurat trafisz w coś, co się w miare normalnie wycenia przy niedużym wkładzie. U nas chirurdzy
@dr_zajac: Przyspieszyłoby, ale myślę, że nie jakoś znacznie. Rozumiem, że miałby to robić przy pacjencie? Jak jeszcze w przychodni by przeszło, to na oddziale nie bardzo z dwóch powodów: lekarze, szczególnie ci starszej daty nie lubią informować pacjenta co mu jest, dwa to uszanowanie praw pacjenta do tajemnicy lekarskiej
@Strahl: Lekarze mają o tyle dobrze, że jak potem wejdą na rynek prywatny to w zasadzie każdy ma robotę i to za dobre pieniądze, bo jest ich niedobór. Inna sprawa z pielęgniarkami, ratownikami medycznymi czy moją grupą - fizjoterapeutami, u nas nie wszyscy się przebiją.
@Strahl: Spotkałem się z czymś takim na echokardiografii. Rzeczywiście w takich przypadkach się to sprawdza i widocznie jest stosowane.
@Strahl: Prywatnie ogarnięty fizjo bierze średnio 80-100 zł za godzinę fizjoterapii (na własnej działalności). Są tacy co biorą mniej i tacy co biorą więcej. Wiadomo. A na szkolenia potrafi iść mnóstwo kasy.
Na fizjoterapii niektórzy prowadzący nie pokażą Ci techniki, metody, bo za wiele ich kosztowała...
@stan-tookie-1: to może być jeszcze kwestia lepszej informatyzacji, do tego w Luxmedzie nie muszą tworzyć kart informacyjnych jak w szpitalach.
@Strahl: Wydaje mi się, że wielu dyrektorów uważa, że sekretarka to dodatkowe 3,5k do wydania a
@mexi: Dużo kasy jak na kogoś, kogo misją jest mówić "ja dużo bym chciał ale nic nie moge" do momentu aż cię wymienią na kogoś, kto "nie będzie nic mógł bo dopiero się wdraża". xD
krótko mówiąc - szkoda strzępić
@mexi: Też słyszałem, że jakieś pociotki. Stop kolesiostwu. ;)
Kolega który chciał sie na rodzinną dostać mi wspominał, że poradnia nie mogla zglosic wniosku o miejsce dla niego, on nie mogl nic zlozyc bo nie bylo wniosku, ot absurd, koniec końcow obie strony musiały interweniować i załatwiać całą papierologię na piechotę osobiście.