Wpis z mikrobloga

Znajoma na polecenie dyrektora zamówiła bilety lotnicze na kwotę kilkunastu tysięcy złotych. Polecenie było telefoniczne, nie została sporządzona żadna notatka ani tym bardziej zlecenie. Dzisiaj okazało się, że bilety miały być zarezerwowane na maj, są natomiast na luty. Linie lotnicze nie zgadzają się na przebukowanie ani tym bardziej zwrot biletów. Rezerwacja nastąpiła kilka miesięcy temu, oczywiście znajoma zarzeka się, że to dyrektor się pomylił i podał złą datę, przełożony natomiast twierdzi, że to jej wina. Kto ma rację nie mam pojęcia. Ciekawi mnie jak taka sytuacja wygląda prawnie, czy grożą jej z tego powodu jakieś konsekwencje?

#kiciochpyta #pytanie #prawo #prawnik #pracbaza
  • 4
via Android
  • 0
@mamajasia12 Też się zdziwiłem ale szczerze nie mam pojęcia. Taką informację dostałem. Więcej nie wiem, nie pracuję tam więc ciężko mi coś więcej powiedzieć.
Rezerwacja nastąpiła kilka miesięcy temu, czy grożą jej z tego powodu jakieś konsekwencje?


@klomo1: W tej chwili nie groza poniewaz konsekwencje dyscyplinarne pracownik moze poniesc do 30 dni od momentu gdy pracodawca dowiedzial sie o jego nieprawidlowym dzialaniu. Generalnie znajoma nie powinna miec zadnych problemow.