[vitreux]

Kochani! Wpadłam na pewien pomysł - trochę późno, ale wpadłam! Pomysł pociąga jednak za sobą przymus wyznania. Mój Tata ciężko choruje na nowotwór złośliwy (nosogardła), z przerzutami. Przed nim kilka ciężkich cykli chemioterapii i naświetlań. Pomyślałam, że moglibyśmy razem stworzyć dla niego coś pięknego, tj. filmik z pozytywną energią. I tutaj prośba do Was: kto chciałby się dołączyć, niech podeśle mi w prywatnej wiadomości lub na [e-mail] krótki, powiedzmy do 5 sekund filmik. Co byście chcieli powiedzieć. Zdrowia, dasz radę, jesteśmy z Tobą, modlimy się, cokolwiek. Tata jest teraz mocno wierzący. Ma na imię Jan, mówimy na niego Jasiu, Jasiek, Joszua, Joszka. Możecie angażować w to także swoich znajomych! Dzisiaj będę pisała do wszystkich przyjaciół i znajomych Taty, których kojarzę; do piątku chciałabym zmontować całość. Będzie z moim wstępem, że spacerowałam z psem po mieście i spotkałam kilka osób, które chciałyby mu coś przekazać (uśmiech). Całość wrzucę na youtube i dodam tutaj linka.

Jeśli widzi tę wiadomość ktoś, kto osobiście zna mojego Tatę - cicho-sza!

Róbmy uśmiech!

Ślijcie dalej! Jeśli chcielibyście "potwierdzenia", że faktycznie cel jest taki, o jakim piszę, mogę dołączyć skan jakichś wyników.

[Fisher255]

@vitreux szanuję za pomysł, sam jestem za dużą p---ą żeby się zaangażować ale plusik poleciał (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[vitreux]

Dodałam znalezisko (nie wiem czy robię to dobrze), tutaj: https://www.wykop.pl/link/4183839/tata-i-nowotwor-zlosliwy-nie-chce-pieniedzy-chce-tylko-twoich-pieciu-sekund/. Gdyby ktoś chciał nagrać coś, może go np. zaprosić na narty, gdy już wyzdrowieje (Tata kocha narty!). Uśmiech.

[Jagoo]

@vitreux: zycze powodzonka, moj tata tez walczy tylko z inna choroba. Polecam calej rodzince mniej sie martwic a wiecej tworzyc nowych pozytywnych wspomnien - my tak robimy <3

[TheFourthHorseman]

Taktyk...

[insert_table81]

Chciałem nagrać...... ale jak przeczytałem: "Tata jest teraz mocno wierzący" to mi si odechciało. Mam nadzieję że tata wyjdzie z tego mimo wszystko.

[P....._]

@vitreux: Hej a czy twarz musi być widoczna?

[paaszczaktaxi]

@insert_table81: pamiętaj, że na łożu śmierci nie ma ateistów.

[s.....z]

@insert_table81: Jesteśmy sumą niezliczonej wręcz liczby doświadczeń, a ty szufladkujesz człowieka nie przez pryzmat jego serca, wrażliwości, otwartości, czy stosunku do świata, lecz raptem jednej decyzji >wierzę<? Decyzji, co istotniejsze, nie mającej absolutnie żadnego wpływu na twoje jestestwo!
Osobiście czuję, że dobro jest wartością uniwersalną i jeśli chcemy pielęgnować w sobie ten piękny pierwiastek, granice światopoglądów, czy koloru skóry tracą jakiekolwiek znaczenie. Gdy, jako agnostyk, przeczytałem - tata jest teraz

[insert_table81]

@spermiarz: Przepraszam jeżeli kogoś uraziłem. Wiem "Jak trwoga to do Boga"

[s.....z]

@insert_table81: W poprzedniej wiadomości nie dbałem o siebie, lecz o ciebie. Poczytaj, jeśli oczywiście zechcesz, o psychologicznym "mechanizmie projekcji", bo możliwe, że coś w tobie mocno gra i warto to przemyśleć->przepracować.

[insert_table81]

@HonyszkeKojok: O... - jaki oświecony "wierzący" się odezwał:)

[mikasz]

@vitreux: jak wrócę do domku

[insert_table81]

@spermiarz: Nie potrzebuje rad, ale dziękuje za chęci. Jestem dobrym człowiekiem.

[Majsterkowo]

@insert_table81: Daj sobie już spokój. To naprawdę nie jest czas na dyskusję, w którą chciałoby się wdawać dziecko mające ciężko chorego ojca.
Są na wypoku tematy, w których można sobie popajacować, ale są też takie, w których solidarnie powinno się powiedzieć "Współczuję, trzymaj się i życz wszystkiego dobrego ojcu". To jest właśnie ten drugi typ.

[Majsterkowo]

@cevilo: Swojemu ojcu też byś tak nagrał?