Wpis z mikrobloga

@tyrytyty: No nie do końca. Jak napiszę program komputerowy to kod źródłowy de facto będzie moją własnością dopóki będę go trzymał w tajemnicy, mimo że sam program opublikuję czy sprzedam. Podobnie może być z wynalazkami, recepturami i innymi przetworzonymi produktami, nie zawsze się da zrobić "reverse engineering". Wiadomo, że wszyscy będą się starać jak najbardziej zabezpieczyć przed piractwem, nawet jeśli własność intelektualna nie będzie respektowana przez prawo. Niestety nie zawsze jest