Wpis z mikrobloga

Żaden pieniądz nie ma w niczym pokrycia bo nie może mieć. To tylko jednostka rozliczeniowa.

Wpływ na ekonomię kryptowaluta ma tylko w momencie kiedy dokonuje się za jej pomocą zakupu dóbr lub usług i pozostaje ona w takim obiegu. Wtedy też powoduje inflację na obecnej walucie w obrocie gospodarczym, czyli na fiacie.

Każda ilość pieniędzy jest odpowiednia i nie ma znaczenia. Ekonomia samoczynnie reguluje to poprzez inflację lub deflację. Jeśli jednostek rozliczeniowych w obiegu gospodarczym jest za dużo względem PKB to następuje inflacja na nich. Jeżeli jest za mało to następuje deflacja.

Przejście krypto z obrotu pozagiełdowego w obieg gospodarczy powoduje po prostu stopniowe zamienienie jednej jednostki na drugą.

Nie istnieje coś takiego jak pieniądze bez pokrycia jak i nie istnieją pieniądze z pokryciem.

Proszę zgłaszać się na pw po adres btc w celu opłat za wiedzę

#bitcoin #kryptowaluty
  • 17
Za wczasu hamuję krzyki ekonomicznych gimbów wyjeżdżających ze złotem.

Tak, kiedyś pieniądze miały pokrycie w złocie. Jednak złoto nie miało pokrycia w niczym.
Pieniądz mający pokrycie w złocie miał jedynie tą właściwość że nie można go było dodrukowywać, ponieważ ilość złota jest skończona. Jedyna korzyść z tego była taka (bardzo dobra korzyść) że pieniądz taki nie ulegał tak ogromnej inflacji, jak i dług państwowy nie mógł rosnąć do absurdalnych rozmiarów.
Jednak nie
czy ja wiem woda na pustyni to dobry pieniadz( ͡° ͜ʖ ͡°)


@WeselnyGiermek00: Oczywiście, to też inna kwestia. Wszystko zależy od okoliczności a wartość jest też względna.
Jeżeli wylądujesz na pustynie to złoto jest dla ciebie bez wartości i z chęcią zamienisz jego kilogram na kilka litró wody. Wtedy dla ciebie te kilak litrów jest warte aż kilogram złota, ponieważ z wodą przeżyjesz, bez wody a ze
@dla_zabawy: Nie ma inflacji cen i jest taki pieniądz. Jest to np. BITCOIN. Nie można go dodrukowywać a wraz z czynnikiem że rozwój technologiczny z każdą chwilą pozwala nam wytwarzać coraz więcej dóbr na osobę będzie powodował jego deflację. Im więcej towarów i usług, tym więcej potrzeba pieniędzy (wzrasta pkb, o tyle samo można bez inflacji dodrukować pieniądza. P:aństwo dodrukowuje go więcej.

Raczej pewne jest że rozwój nadal będzie postępował a
Nie ma inflacji cen i jest taki pieniądz. Jest to np. BITCOIN.


@cyberpunkbtc: Nie masz racji, jest coś takiego jak inflacja cen jakbyś poczytał coś więcej to byś wiedział że wyróżniamy tak zwaną "monetary inflation" o której tu piszesz a jest jeszcze "price inflation" która może wystąpić w wyniku kataklizmu ale nie koniecznie. Można to zaobserwować na cenach produktów sezonowych w zależności od roku. I czy będziemy płacili BTC czy kamieniami
@dla_zabawy: ALe co to ma za znaczenie, to jedynie nazwa. Przecież inflacja ceny towaru to inflacja pieniądza za który się go nabywa. To szczegół i pierdoła. Nie ma kompletnie znaczenia w tej dyskusji.

Towary i usługi mają wartość, nie pieniądze. Wzrost cen towarów to inflacja pieniądza. To dokładnie ten sam proces a czepiasz się nic nieznaczącej pierdoły
@cyberpunkbtc: No własnie chodzi o szczegóły, chodzi o to że nie zawsze dodruk pieniądza ma wpływ na cenę produktów. W większości przypadków ma ale są grupy produktów których cena jest nie zależna od ilości pieniądza w obiegu a np od pogody
@cyberpunkbtc: Zdajesz sobie sprawę że kontrolowana inflacja jest stanem pożądanym? Jak myślisz, jak deflacja wpływa na popyt zagregowany? Poczytaj sobie o deflacji np. w Japonii i skończ pisać głupoty.
@dla_zabawy: Ja #!$%@?ę czy ty nadal nie rozumiesz że mówimy o tym samym? Jak to nie ma wpływu, oczywiście że ma wpływ.
Generalnie to cały ten proces jest dużo bardzie skomplikowany. Zależne jest to też od tegop jak szybko obraca się pieniędzmi. Kiedy spalisz banknot (zniszczysz, wyjmiesz go z obiegu) to nie ma różnicy czy ten banknot np przez 5 lat trzymałeś w skarpoecie. Gospodarka nie wie magicznie że jest on
Zdajesz sobie sprawę że kontrolowana inflacja jest stanem pożądanym? Jak myślisz, jak deflacja wpływa na popyt zagregowany? Poczytaj sobie o deflacji np. w Japonii i skończ pisać głupoty.


@Pa1rick: Ja #!$%@?ę. Kolejny z wypranym mózgiem ;)
Tak, od 2 dekad jest taka żałosna narracja że jest to cel pożądany a wy to łykacie. Tak, mamy cel inflacyjny 2,5% rocznie i wcisnęli ludziom że to okradanie ich jest ok ( ͡°
@Pa1rick: Wiesz dlaczego powstał ten mit o celu inflacyjnym?
Bo dodrukowując pieniądze rząd odbiera nam ich część to jedno. Istotniejsze w tym jest to że obywatel wiedząc o inflacji jest zmuszony do wydawania szybko tego pieniądza a jeżeli chce go przechować to nie opłaca mu się trzymać go w skarpecie tylko na lokatę do banku ( ͡° ͜ʖ ͡°)