Wpis z mikrobloga

Najgorsze co można zrobić dziecku to wpoić mu strach przed życiem.
Bądź pokorny
Ustępuj głupszemu
Nie wyróżniaj się
Musisz mieć dobre stopnie bo inaczej będziesz nikim
Potem w wieku 20 lat zdajesz sobie sprawę że 80% tego co mówią twoi starzy jest przepuszczone przez ich postkomunistyczny filtr.

Jak to się dzieje że niektórzy dziarają sobie łapy i mają #!$%@? na to co reszta o nich pomyśli.
Jak to jest że niektórzy potrafią rzucić januszowi papierami w twarz i kazać mu #!$%@?ć a inni boją się zapytać o urlop i całe życie łykają jego ślinę za 2200 brutto.

Polska mentalność niewolnika pańszczyźnianego, polska mentalność katolicka doprawiona jeszcze komunistyczną tresurą zniszczyła więcej żyć niż bomby w Dreźnie.

#przegryw #przemyslenia #depresja #polska #psychologia
  • 102
@Wap30: Jaki katolicki etos, co ty pieprzysz? To że ludzie są głupi i nie umieją walczyć o swoje, szanować się, to z religii wynika? No weź przestań takie głupoty gadać.

W tej materii zawiniła głównie komuna, gdzie naszym rodzicom, czy dziadkom, a może i pradziadkom sprano mózgi i potem skrojono tak, że nie odczuwali zasadniczo ani potrzeby wolności, ani dbania o swoje. Oczywiście, zdarzało się mnóstwo cwanych osób, ale ludzie za
@Polkopsky: Dodałabym jeszcze bagatelizowanie problemów dziecka słowami "za młody jesteś, żeby mieć problemy", albo "a co ty wiesz o życiu". Bardzo prosta droga do tego, aby zrobić z dziecka #!$%@?ę zamkniętą na świat, a przede wszystkim dla własnych rodziców, którzy następnie sami mają problem z tym, że nie chce się z nimi rozmawiać. Do tego może dojść jeszcze kompletny brak radzenia sobie z uczuciami i wyrzuty, gdy pozwoliło sobie na chwilową
@Polkopsky: Mnie zawsze w tym pokoleniu wkurzało ocenianie wartości dziecka po jego ocenach i to w niesprawiedliwy sposób. Dwie piątki z plastyki były więcej warte niż jedna czwórka z matematyki, ale za to okupiona cięzką pracą i skutkująca zrozumieniem tematu. Masz czwórkę, dziecko? A czemu nie piątkę? A co dostała Kasia? Potem wyrasta taki niewolnik przekonany, że najważniejszą rzeczą na świecie jest zadowolenie rodziców i pani nauczycielki (a potem pracodawcy).
@Polkopsky oj znam to doskonale. Życia boję się bardzo mocno. Przez pewien czas byłam zupełnie wyłączona ze społecznych interakcji - przymusowo chodziłam do szkoły, co było dla mnie koszmarem. Bałam się wszystkiego: krzywego spojrzenia, wyjścia na zakupy (no bo co jeśli coś zrobię nie tak?) czy też rozmowy z innymi. Włączyła się u mnie reakcja somatyczna na stres. Tego nie mogłam przezwyciężyć. Egzystowałam przez całe liceum.
Potem studia, których w końcu nie
@PrinsFrans: @InsaneMaiden: a ja pamiętak kazanie proboszcza, w którym mówił, że trzeba być pokornym i niekoniecznie walczyć o sukces.

Kto według Biblii będzie szczęśliwy?
„Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca, albowiem