Wpis z mikrobloga

@ixem

Biedronka to gowno. Jej jedyny plus to fakt ze #!$%@? ich milion na kilometr kwadratowy i w sumie chyba kazdy ma najblizej do biedronki.
Chodze tylko jak mi czegoś zabraknie i zawsze się niemilosiernie #!$%@?. Jeszcze nigdy nie robilam zakupów w czystej biedronce, w której moznaby z kultura przejść z koszykiem. 'moja' jest #!$%@? paletami od gory do dolu, nie można przejechac. Koszyki sa lepkie od brudu i wiecznie nie ma
co do patologii w danym markecie to zależy tylko i wyłącznie od lokalizacji w danym mieście, więc mnie nie rozśmieszajcie. Co do cen to też nie ma się co sprzeczać, bo jest po równo.
Moje spostrzeżenia są natomiast takie, że LIDL jest ładniejszy, nowocześniejszy, bardziej przejrzysty, ALE mi bardziej wędliny, mięso, mrożonki i dania gotowe smakują zdecydowanie bardziej z Biedronki. Więc zależy po co ide, jak po bułki czy napoje to LIDL,
@ixem: Część rzeczy Lidl ma lepszych część Biedronka, ale jak rano jadę do pracy to 10x bardziej wolę wejść do Lidla gdzie jak robi się kolejka to dbają o to aby sami otworzyć drugą/trzecią kasę, a nie jak w Biedronce gdzie kolejka może być na pół sklepu, a dopiero kasjerka dzwoni po raz pierwszy, jak kolejka sięga 3/4 sklepu to wtedy dzwoni drugi raz i już po kolejnych 5min przychodzi kasjerka
Koszyki sa lepkie od brudu


@Shyvana: To powiem Ci co widziałem. W Kauflandzie na moim osiedlu, od jakoś 3 tygodni jest taki stojak pionowy co można sobie chusteczki nawilżające wyciągać, dezynfekujące. I kosz od razu. Pytam się obsługi z ciekawości do czego? Bo w sumie mnie to zainteresowało. A on aa, aby sobie kosz przetrzeć, ręce przeczyścić ()
dopiero kasjerka dzwoni po raz pierwszy, jak kolejka sięga 3/4 sklepu to wtedy dzwoni drugi raz


@pwone: I napierdziela tym dzwonkiem jak w remizie :) :) W Lidlu mają słuchawkę na uchu do kontaktu ze wszystkimi.
Biedronka to gowno. Jej jedyny plus to fakt ze #!$%@? ich milion na kilometr kwadratowy i w sumie chyba kazdy ma najblizej do biedronki.


@Shyvana: Ja powiem więcej. Po prostu Jeronimo Martins dyma Polaków. Ceny mają takie same jak w Lidlu. A reszta to wczesne lata 90. Myślę, że u pracowników też jest nie za wesoło. A dymają ze wszystkim, z jakością produktów, standardem, higieną, obsługą, bezpieczeństwem. Ale marketing mają dobry
biedra wszędzie, lidl nie.


@Xarazix: Lidl ilościowo to chyba 1/4 co do Biedronki. Ale to nie znaczy, że ta druga ma traktować Polaków jak psy. Szczególnie, że Jeronimo Martins istnieje właśnie dzięki sieci Biedronka.
@Shyvana: Po prostu miarka się przebrała. Inny już mój przykład. Co kupiłem ze 3-4 tyg temu łopatkę taką 1,5 kg w promocji. Ładnie wyglądała, taka dość okrąglutka, w opakowaniu vac. W domu po otworzeniu to jeden wielki placek grubości 4 cm i strzępy. Przecież to jest jawna kpina. Sprzedają nam najniższy sort, można by nawet powiedzieć, że prawie odpadki. Kupowałem łopatkę wielokrotnie w Lidlu, Kauflandzie i takich numerów nie było.
@ixem "- czysto, wszystko poukładane, chłodziarki czyste" no chyba, że jest promocja przynieś śmieci a my zwrócimy Ci pieniądze to wtedy nie ( ͡º ͜ʖ͡º)
@ixem: Brak opcji nie mam Lidla/Biedronki

Sam mam dość już tego burdelu, wszędzie ciągle pełno palet, pułki puste, wirtualne promocje, bo nie dowiezli, a inny towar wystawiony, który będzie na promce za 2-3 dni, burdel z cenami, brak kas i kolejki pod same jajka.
@ixem wszystko prawda, ale mi w Lidlu trochę przeszkadza że tak dużo produktów spożywczych jest z Niemiec. W Biedronce przewaga o produktów polskich. Mam na myśli te "wyprodukowano dla" czyli tzw. marki własne. Wolę wspierać polskich producentów.
wszystko prawda, ale mi w Lidlu trochę przeszkadza że tak dużo produktów spożywczych jest z Niemiec. W Biedronce przewaga o produktów polskich. Mam na myśli te "wyprodukowano dla" czyli tzw. marki własne. Wolę wspierać polskich producentów.


Coś Ty. Produkty są europejskie, produkowane w różnych krajach. Te same rzeczy kupisz w Czechach, Polsce, Niemczech.

A co do tych produktów w biedronce "wyprodukowanych dla", to jest właśnie dymanie nas. Bo etykiety bardzo podobne, marka
patrzę po kodach kresowych


@pawel_tarnobrzeg: Słuchaj. Pierwsze to to, jest w Lidlu jest czasowa regionalna gazetka. Z różnych regionów Europy i Świata. No tu nie można z przyczyn oczywistych mówić, że produkty polskie
A drugie, to że produkt polski, to nie znaczy, że jest to Polskie. Producent polski z polskim kapitałem, to tak. Także, jak marketingowo Biedronka wskazuje, że ona to Polska, to mało się ma do tego.
Ale marketingowców mają