[mocniak]

Wraz z ładną pogodą na wykopie rozpoczął się festiwal nienawiści (bądź #!$%@?) wobec rowerzystów. Jest on oczywiście nieproporcjonalny do zagrożenia jakie stanowią. Bezapelacyjnym faworytem pozostają kierowcy samochodów osobowych, którzy są ponad 400 razy bardziej niebezpieczni dla otoczenia niż pedalarze. W zestawieniu postronne ofiary śmiertelne wypadków drogowych w latach 2007-2017.
#rower #samochody #gruparatowaniapoziomu

[Atreyu]

którzy są ponad 400 razy bardziej niebezpieczni dla otoczenia niż pedalarze

@mocniak: nie ma ich w danej chwili z 200 razy więcej na ulicach niż rowerzystów?

Bo taka statystyka to trochę z dupy co podałeś.

Równie dobrze mógłbyś tam wstawić rekiny. Rekiny są bardziej bezpieczne od rowerzystów bo w Polsce ginie przez nie mniej osób. Takie są fakty ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Bartdz]

@mocniak: a ile jest w Polsce poruszajacych sie po drogach aut osobowych a ile rowerow?

[mocniak]

@Atreyu: Zależnie od miejsca, od 10 do 20 razy więcej. Za to korelacja z bólem dupy jest już odwrotnie propocjonalna.

[Styrmir]

@mocniak: no to wrzuc tez takie dane :)

[mocniak]

@Bartdz: W liczbach bezwzględnych liczba pojazdów jest podobna.

[mocniak]

@Styrmir: Pomiar zaobserwowanego bólu dupy na wykopie pozostawiam czytelnikowi ;-)

[Styrmir]

@mocniak: ale dowod na 10-20 razy wiecej to nie bedzie problem rozumiem? ;)

[mocniak]

@Styrmir: A nie, przepraszam, pomyliłem się. Udział w ruchu rowerowego w Gdańsku to 6% wobec ok 40% dla samochodów. Więc samochodów w niektórych miastach będzie tylko ok. 7 razy więcej.
http://www.rowerowygdansk.pl/start,163,210.html

[Atreyu]

@mocniak: wyjrzałem za okno, nie widzę żeby jeden rower przypadał na 7 samochodów, ani nawet na 20 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Chyba patrzenie ślepo w statystyki jak chodzi o bezpieczeństwo czy płynność ruchu to nie to ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mocniak]

@Atreyu: Nie no, jak się gówno znasz to okno wystarczy.

[Atreyu]

@mocniak: ale jaki to argument że się gówno znam? Twierdzę że praktyka za kółkiem ma większe znaczenie niż teoretyzowanie. Zgadzasz się z tym? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[krisip]

@mocniak ale bzdura. Codziennie widze z kilkanaście przypadkow lamania przepisów, przejezdzania na czerwonym itp przez pedalarzy natomiast w przypadku kierowcow których na drogach jest na dodatek okolo 8-10 razy wiecej takich przypadkow widze moze kilka.

[mocniak]

@Atreyu: No jasne, każdy janusz za kółkiem ma lepszą wiedzę o BRD niż ktoś piszący meta-analizy na podstawie badań i statystyk ;-)

[mocniak]

@krisip: Jak widać pedalarze masowo łamią przepisy a i tak nie są tak skuteczni w zabijaniu ludzi jak kierowcy samochodów.

[Styrmir]

@mocniak: ja lubie po wro duzo spacerowac i nie ma dnia zeby nie trafiło sie chociaz 2 numerantow na rowerze co cos odwalaja , takze jakby ich bylo tyle samo co aut to by moglo byc ciekawie dla pieszych.

[Atreyu]

@mocniak: meta analizy to suche dane. Ty i Twój pies macie średnio po 3 nogi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Analiza danych to cała dziedzina. Nie można robić tego tak jak Ty patrząc tylko i wyłącznie na tabelkę, a nie uwzględniając miliona innych czynników na drodze. Nie mam pewności czy jesteś nawet aktywnym kierowcą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mocniak]

@Atreyu:

Nie mam pewności czy jesteś nawet aktywnym kierowcą

#!$%@?, nie wiem, zobacz za oknem :D

[Atreyu]

@mocniak: Sebastian, bez żartów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Horvath]

@mocniak: Ta statystyka jest z dupy. Mówi ona o tym ile osób ginie przez rowerzystę wyłączając sprawcę czyli tego rowerzystę. Czyli przykładowo, rowerzysta wymusza pierwszeństwo, kierowca samochodu uderza w drzewo i ginie. Ale nie obejmuje sytuacji jak rowerzysta wymusza pierwszeństwo przed samochodem i sam ginie, a sądzę, że takich przypadków jest znacznie, znacznie więcej. Druga sprawa, załóżmy, że dwa samochody, w których jest po 5 osób zderzają się ze sobą, wszyscy

[mocniak]

@Horvath: Dla odbywającej się na wykopie dyskusji nie ma znaczenia ile osób ogólnie ginie na rowerach, a ile w samochodach. ;-) Gdy jesteś pieszym nie interesuje cię, że co piąty motocyklista w tym roku zginie na drzewie, tylko ilu z nich zabije kogoś na chodniku. Struktura ofiar śmiertelnych po uwzględnieniu sprawców wygląda zupełnie inaczej, ale ja tutaj nie o tym.