Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zawsze byłem niski. Podejrzewam, że leczenie mnie w wieku 8 lat sterydami miało na to wpływ. W sumie nigdy, aż tak bardzo ten #wzrost mi nie doskwierał. Wiadomo, hehe kumple zawsze podś#!$%@?, że jestem dwaf i gdzie mam swój topór, w sumie aż tak mi to nie dokuczało. Wiadome, chciałoby się być wyższym, ale ponoć trzeba akceptować siebie jakim się jest, raczej nic już z tym nie zrobię. Ogólnie nie przeszkadza mi bycie niskim. Jeżeli chodzi o relacje damsko-męskie, to sobie jakoś radziłem. Spotykałem się z niższymi dziewczynami, bądź podobnym wzrostem. Teraz mam problem. Poznałem ostatnio fajną dzieczynę, mamy się na dniach spotkać, jest ode mnie 10cm wyższa... Oczywiście ona nie wie o tym, że mam 165cm. Lubimy się bardzo, świetnie dogadujemy, mamy podobne zainteresowania i jestem nią zauroczony. Wątpię, żeby kiedykolwiek nam wszyszło, po tym jak się spotkamy. Niestety 10cm różnicy robi dużo, jakby założyła buty na obcasie to już totalnym karłem będę... Zawsze mnie uczono by radzić sobie z przeciwnościami losu, niestety w tym wypadku jestem na przegranej pozycji i mogę zapomnieć o tym związku, a to tylko dlatego, że los chciał bym kurduplem. Eh #depresja motzno. Naczytałem się na wykopie postów, o tym jak fajnie być niższym niż prawdziwy mężczyzna, czyli 180. Możecie mnie zjechać do woli, porszę bardzo. I nie chodzi mi tu o to, że jestem #przegryw i się użalam nad swoim wzrostem, tylko o to, że przez niego nie będę miał możliwości bycia z kobietą na której mi zależy. Wiadome, zaraz ktoś napisze, że to nie jest istotne, że jak też mnie naprawdę lubi, to nie będzie zwracać na to uwagi. Ale mimo wszystko wiem, że dla żadnej kobiety posiadanie faceta o 10cm niższego nie jest przyjemne. To się nie mogło udać, teraz zostaje mi pogodzić się z tym, przeżyć to jakoś i liczyć z tym, że kiedyś znajdzie się ktoś kto mnie zaakceptuje takiego jakim jestem.

#logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #rozowepaski #tfwnogf #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 25
  • Odpowiedz
@YourShadow9: Ale ja nie jestem niski. Nie wiem, co ty pierdzielisz. Jeszcze raz, łopatologicznie. Powiedzmy, że kobieta ma 195 cm, a facet 190 cm - w takiej sytuacji kobieta prędzej zaakceptuje fakt, iż facet jest niższy od niej niż w wypadku gdy mówimy o parze, gdy kobieta ma mieć powiedzmy 170, a facet 165. Rozumiesz??
  • Odpowiedz