Wpis z mikrobloga

#!$%@?, z babami to naprawdę nie da sie współpracować na płaszczyźnie zawodowej. Chyba w sumie na żadnej się nie da.

Sytuacja sprzed 5 dosłownie minut. Firma, w której pracuję robi ogólnie rzecz biorąc oprogramowanie takie dosyć specyficzne. Klientka zamawiała, wysłałem jej z rana zrzut ekranu okna głównego z prośbą o wyrażenie opinii. No wiecie, rozmieszczenie na ekranie, przejrzystość, czytelność, czy jakieś dodatkowe opcje sobie życzy itp. Słowem normalka. Jak facetowi wysyłam, to dostaję z reguły krótką rozpiskę typu "pole XXX proszę zrobić większe na 10 linii, a nie 3, przycisk OK przesunąć pod nie, żeby ludzie je widzieli, reszta OK."

Przyszedł mail od klientki. Cytuję "Proszę koniecznie zmienić kolor belki na górze, obecny jest nie do zaakceptowania". Plus załącznik w postaci obrazka z zaznaczonym w Paincie miejscem, które należy zmienić. Żadnych innych uwag, tylko to jedno zdanie. Nie mogę zamieścić oryginalnego obrazka, więc wrzucam z neta. Ale zaznaczone jest na nim dokładnie to samo, co pani klientka żąda, aby zmienić.

Zawsze zachodzę w głowę, jak ktoś taki może być właścicielem firmy zatrudniającej prawie 100 osób i wynajmującej cztery piętra sporego biurowca? Nie żoną prezesa, nie pierdzącym w stołek członkiem zarządu, nie sekretarką, ale właścicielką, kimś kto firmę stworzył od zera?

Co ważne, firma robi ogólnie w tematyce zahaczającej o IT - więc nie jest to typowy tłuk-taboret prowadzący coś w stylu "Grażynex - sklep z używaną żywnością z Zachodu". Muszą ogarniać temat. Po prostu MUSZĄ.

Ja prdl.

#logikarozowychpaskow #rakcontent #grazynacore #it #truestory #oswiadczenie
kasztan00 - #!$%@?, z babami to naprawdę nie da sie współpracować na płaszczyźnie zaw...

źródło: comment_xZ3g7YuwihFNhDmbHxmtRSLcI5OAPAv1.jpg

Pobierz
  • 62
@kasztan00 >Zawsze zachodzę w głowę, jak ktoś taki może być właścicielem firmy zatrudniającej prawie 100 osób i wynajmującej cztery piętra sporego biurowca? Nie żoną prezesa, nie pierdzącym w stołek członkiem zarządu, nie sekretarką, ale właścicielką, kimś kto firmę stworzył od zera?

To jest chyba największa zagadka mojego życia. Im wyżej postawiony człowiek i im większa firma tym on jest głupszy. No przysięgam...
@kasztan00:

Zawsze zachodzę w głowę, jak ktoś taki może być właścicielem firmy zatrudniającej prawie 100 osób i wynajmującej cztery piętra sporego biurowca? Nie żoną prezesa, nie pierdzącym w stołek członkiem zarządu, nie sekretarką, ale właścicielką, kimś kto firmę stworzył od zera?


A ja zawsze mam bekę z programistów, którzy za cholerę nie potrafią zrozumieć, ze nie każdy jest biegły w IT. Dla ciebie rzecz oczywista dla kogoś nieobeznanego z komputerem czarna