Wpis z mikrobloga

pracują jak ukraincy,


@vvertoi: To tak: Na Hindusów ma sie #!$%@?, najlepsi biorą dobry hajs ale ściągani są do USA. Ukrainiec w Polsce w IT zarabia więcej lub tyle samo co my. Japończycy i Chińczycy dobrze zarabiają u siebie bo tam jest potężny boom. Programista z Korei Północnej? XD XD XD

Programistów sie nie importuje bo nie ma skąd. Zachód próbuje podbierać z europy środkowo-wschodniej, bo tam IT nie za bardzo
Prof. Janusz Filipiak, założyciel Comarchu (zatrudnia ok. 3200 specjalistów) opowiada, że krakowski oddział jednej z zagranicznych korporacji IT zaczął mu podbierać pracowników oferując służbowe samochody. – Kiedy zastanawiałem się jakie najcenniejsze aktywa mam w firmie doszedłem do wniosku, że są nimi ludzie. Od ich kreatywności i umysłów zależy wynik biznesu. Dlatego pojechałem do salonu Renault, kupiłem sto samochodów i rozdałem chłopakom – wspomina Filipiak.


????
@Lawrence_z_Arabii: No wystarczy spojrzeć na to kto jest autorem tego portalu i zdziwienie na debilizmy tam wypisywane przechodzi w zażenowanie, nad którym można już przejść do porządku dziennego. Ot stworzył sobie miejsce gdzie on i jemu podobni (co dziwne nazywani jeszcze dziennikarzami) produkują wyrzygi intelektualne o jakości reklam z telegazety. Dzień jak codzień (,)
Tymczasem jakiś #janusz przeczyta i będzie szukał frajera. A potem płacz, że debug