Wpis z mikrobloga

#!$%@? i znowu wieszacie psy na kurierach nie mając pojęcia jaka jest ogólna polityka firmy.
Dla nich ja jako kurier jestem robotem.
Mam być na 6;00 rano mam zapakować od 50 do 150 paczek #!$%@? gdzieś w promieniu 100 km i mam na to według regulaminu 8 godzin a w praktyce 10+.
To nie tak że ja jestem zawistnym #!$%@? od urodzenia dlatego wyrzucam paczkę przez ogrodzenie nie powiadamiając o tym odbiorcy, nie. Robię tak poniewaz nie mam na to czasu gimbie jeden z drugim. W domu żona z małym dzieckiem na których wiecznie nie mam czasu do tego stopnia że niejednokrotnie zbiera mi się na łzy ale czy płacze? Absolutnie nie. Jestem dorosły i muszę zacisnąć pasa. Powiecie przebranzuj sie, niestety nie urodziłem się programista 15k, chce poprostu przeżyć życie spokojnie i bezstresowo. Tylko tyle i aż tyle.
Więc patałachu jak jeszcze kiedykolwiek zechcesz ujadać na kuriera przypomnij sobie ten wpis i zastanów się.

A i ktoś pisał że najlepszy sposób to zbesztać kuriera od stóp do głów bo inaczej nie dojdzie.
Nie radzę, jak podniesiesz na mnie głos to następnym razem możesz sobie paczkę wyciągać że studni ;] Naprawdę gardzę takimi napinaczami.

#kurier #kurierka #dpd #przemyslenia #praca #oswiadczenie #niepopularnaopinia #zycie #wolnosc #demokracja
  • 184
@korporacion No to po co masz żonę i dzieci? Typowa mentalność biedaka: Nie mam dobrej pracy, nie zarabiam dobrze, nie mam perspektyw, ale i tak założę rodzinę.

A nawiązujac do głównego tematu - gówno mnie obchodzi kto na ciebie czeka, ty masz mi paczkę dostarczyć osobiscie, a nie do sasiada albo rzucić ją za płot i na przykład rozwalić mi laptopa albo telefon na ktory ciężko pracowałem, bo żona na ciebie czeka