Wpis z mikrobloga

Ej, mirasy od #motoryzacja jak to jest z tymi silnikami #dieslel w #ford ? Chodzi mi o TDDI i TDCI, bo w necie jedni piszą tak, inni srak - a to, że TDDI lepsze, bo mniej awaryjne (chociaż niby pierwsza, niedopracowana jeszcze konstrukcja), drudzy, że TDCI jest lepsze, bo wyeliminowali błędy z TDDI. Trochę głupi już jestem i nie potrafię stwierdzić jednoznacznie. Potrzeba kupienia niedrogiego samochodu i pytanie w który silnik celować?
#kiciochpyta
  • 7
@OperatorHydrolokator: TDDi to była finalna, poprawiona forma rozwojowa silnika 1.8TD, wywodzącego się z 1.8D, a ten z kolei wywodził się z 1.6D, bodajże jeszcze z lat 70.
1.8TDDi był wreszcie ok i nie miał problemów, które za 1.8TD ciągnęły się od samego początku, aczkolwiek to 1.6TDCi zrobiony przy współpracy z PSA (tam jako HDi; również w wersji 2.0) został najlepszym dieslem w swojej klasie na długie lata.
Alfa też miała się sypać i się nie sypała, przynajmniej egzemplarz który miałem. Chodzi mi o to że faktycznie jest tak, że jak trafisz.. Osobiście mam doświadczenie z TDDi i faktycznie złego słowa nie powiem, znam ludzi , którzy mają już nieco nowsze modele co za tym idzie to TDCi i tak jak pisałem z początku, jak trafisz. Jeden jeździ już kilka lat i jest bezawaryjny, za to drugi mechanika odwiedza regularnie
@Eternit_z_azbestu: nie chcę skłamać, ale tam już na samym początku spieprzyli coś bodajże w konstrukcji komory wirowej i właśnie tak to się objawiało - przy niższej temperaturze nie palił i cukierek, koniec.