Aktywne Wpisy
Sejmita +30
#pokazmorde
Zdrowie moi fanowie! :3
Zdrowie moi fanowie! :3
kiedys_bede_bogaty +122
mirki pierwszy raz w życiu kupiłem premium buty udało mi się na promocji dorwać proszę o ocenkę
#modameska #chwalesie #niebieskiepaski
#modameska #chwalesie #niebieskiepaski
TL;DR
Dziś postanowiłem nieco mocniej "przechrzcić" nową szosę i wybrałem się zrobić pierwszą setkę na świeżym sprzęcie. Pod koniec wyprawy mając za sobą już jakieś 75km przeleciałem przez kierownicę z prędkością ok. 30km/h. Było z górki, nie wiem jak to się stało. Prawdopodobnie nie zauważyłem jakiejś małej dziury, koleiny. Ręce trzymałem na najniższej części kierownicy. Zaczęła mi "myszkować", latać prawo lewo nie umiałem tego opanować aż w końcu położyłem rower na lewą stronie, potknąłem się o niego, przeleciałem nad nim i szorowałem po asfalcie tak z 1,5 metra. Leżałem dobrą minute na ziemi zastanawiając się co się właśnie stało. Ale to nic, wiecie co jest najgorsze? Usiadłem i powoli łapałem powietrze. NIKT, ale to absolutnie nikt nie udzielił mi pierwszej pomocy. Wielka brać rowerowa. Srać nie brać #!$%@?. Za mną jechała grupa trzech rowerzystów. Wszyscy mieli światła, kaski, stroje, dobre sprzęty- ominęli mnie szerokim łukiem. Ja nie mogłem złapać oddechu, bolał mnie brzuch i klatka więc nawet ciężko mi było coś do nich powiedzieć. Koszulkę miałem zalaną krwią, z brody mi leciał ładny strumień krwi. Oprócz tego kilka drobnych ran na ramionach i kolanach, ale też powoli zalewały się krwią. Dalej jechał jakiś motocyklista, zwolnił, popatrzył na mnie i pojechał dalej. Potem jakaś parka na rowerze, chłopak i dziewczyna. Zapytałem czy mają husteczki, nawet się nie zatrzymali, powiedzieli tylko że nie. Długo tak leżeć nie mogłem ma drodze, szczególnie jak zobaczyłem nadjeżdżającego tira. Chwyciłem lewa ręką rower i w tym momencie złapał mnie potężny ból nadgarstka. Szybko chwyciłem go prawą i zszedłem na trawę przy drodze. Potem też jechał jakiś młody na oko 16 lat, pytam czy ma husteczki, powiedział że nie i rura dalej. Aut też przejechało kilka jak siedziałem zakrwawiony na poboczu i nikt się nie zatrzymał. A potrzebowałem tylko kawałka husteczki i ewentualnie wody. Czułem taką bezradność, samotność. Lipa straszna, zawiodłem się. Tyle spotów reklamowych, lekcji, edukacji o pierwszej pomocy.
Do domu mi zostało jakieś 10 km, dojechałem jakoś powoli już prawie po ciemku. Przekonany że ręka jest złamana pojechałem do szpitala. Po prześwietleniu i zszyciu brody okazało się na szczęście że nadgarstek jest tylko stluczony.
Podsumowując: dobrze, że miałem tyle szczęścia i udało mi się wrócić o własnych siłach do domu. Boję się myśleć co by się stało gdybym stracił przytomność i stało by mi się coś poważniejszego Leżałbym tam chyba do usranej śmierci. Głupio zrobiłem że nie wyposażyłem się w jakąś małą apteczkę- od dziś obowiązkowy element wyprawy :)
No i najważniejsze: Nie udzielasz pierwszej pomocy, nie pomagasz a widzisz że ktoś potrzebuje pomocy= wielki #!$%@? Ci w dupę.
#rower #szosa #zalesie #wykoptribanclub #pierwszapomoc #podludzie #gownowpis
@Varien: Złapałeś shimmy na rowerze, nigdy o czymś takim nie słyszałem, raczej coś jest nie tak z przodem roweru.
Zdrowia.
Gx
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Zdrowia Mirku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zreszta nawet widac ze to jakiś lamus co kupił szose do szpanowania na miescie bo nawet bidonu nie ma xd.
Jezdzic z latajaca butelke po jakims gownianym o-szicie zamiast wydac 15zl na bidon.
Xd beka z lamusa
Dobry bajciarz
A tak serio to szybkiego powrotu do zdrowia ( ͡° ʖ̯ ͡°)