Wpis z mikrobloga

@Millhaven: Jak bylem maly, to mialem pluszowego misia, lubilem podlanczac go do kroplowki i robic na nim operacje, wstrzykiwalem w niego wode z igly itp, najpirew go okaleczalem np czyms ostrym a pozniej sklejalem tasma klejaca zeby byl zdrowy, sie pytasz po co facetowi maskotki, to ci odpowiadam ( ͡° ͜ʖ ͡°)