Wpis z mikrobloga

  • 562
Wysiadłem ostatnio z pociągu w obcym mieście i zamyślony skierowałem się na schody pod peron, kiedy poczułem stukanie w ramię. Odwróciłem się i zobaczyłem dziewczynę, taką zwyczajną, w czerwonej koszulce czy tam marynarce. Wyjąłem sluchawkę z ucha, a ona powiedziała coś w stylu hej, wypadło ci z kieszeni :), po czym wręczyła mi


urocze to było i mnie zaskoczyło bardzo, więc podziękowałem i poszedłem dalej. I teraz się zastanawiam czy ona nie chciała zagadać jakoś po prostu a ja to #!$%@?łem xD Co myślicie?
#pytanie #rozowepaski #podrywajzwykopem #podryw
  • 92
@Zoxico: zachowałeś się jak trzeba, dziewczyna chciała być po prostu miła i dla niej pewnie każdy grosz się liczy, więc z szacunku do pieniędzy oddała Ci to co Ci wypadło. Nie czaje ludzi którzy mysleli że to mialbyć podryw, jakby coś chciała to chyba by powiedziała, nie? Chyba jest istotą rozumną...
Może mężczyźni mniej przejmują się odmową?

Bzdurny toksyczny mit

Może są odważniejsi?

Bardziej skłonni do podejmowania ryzykownych działań. Nic to nie zmienia w reakcji na rezultat. Jak już to mężczyźni dużo gorzej znoszą odmowę i zawody uczuciowe.

Bardziej im zależy, żeby kogoś mieć?

Czyli żeby do kogoś zagadać trzeba być zdesperowanym, no ładnie

@choochoomotherfucker: tak kończy się równouprawnienie.
Ja rozumiem, że kobiety się boją zagadywać bo mają mniejsze skłonności do podejmowania
Dlatego też będę piętnował heheszkowaniem tą rzekomą "równość" na polu randkowym.


@Naxster: Też piętnuję, sama jestem za równouprawnieniem w kwestiach damsko-męskich i jak mi się ktoś podoba, to działam. Ale mowa jest o zapraszaniu wprost i o tym, dlaczego mężczyźni to robią, a kobiety głupio kombinują. W sumie to facetom nikt nie każe mówić od razu "chodźmy na kawę/dasz mi swój numer", też mogą robić podchody jak kobiety ¯\_(ツ)_/¯