Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Próba rzucenia palenia nr 2.

Od 3 dni jem Tabex, faktycznie nie chce mi sie palić. Wg zaleceń do 5 dnia można popalać, tak też robię. Ale co jest w tym najgorsze, że brakuje tego rytuału, zwłaszcza w pracy. Boje się, że jak odstawie całkiem to oszaleje. Wcześniej próbowałem na żywioł bez niczego, nie dałem rady.

Ktoś ratował się tym specyfikiem i faktycznie dał radę? Wychodzę na fajkę po prostu żeby postać z kumplami przez pięć minut na zewnątrz. Będę próbował po prostu wychodzić i nie palić, może w ten sposób? Na pewno od 6 dnia nie biorę fajki w usta spróbuję to ogarnąć to raptem 20 dni kuracji, czy faktycznie papieros nie będzie mnie już tak ciągnął w najbliższych dniach?

#rzucampalenie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 12
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: najgorszy jest odruch wsadzania czegoś do ust i zaciągania się, kiedy rzucałem to często łapałem się na "paleniu" długopisów, to było mocniejsze niż wciąganie dymu. Wychodzenie jako bierny palacz mi nie pomagało, jeszcze bardziej kusiło aby zapalić.
@AnonimoweMirkoWyznania szwagier rzucał w każdy możliwy sposób, jakieś cuda niewidy, tabletki, e fajki, wszystko. No i oczywiście tak rzucał i rzucał i nic z tego.
Siorka zaszła w ciążę, pojawiła się motywacja i od ręki przestał.
To jest tylko i wyłącznie kwestia chęci. Marnujesz już kasę na fajki, nie marnuj dodatkowo na tabletki. Dopóki nie będziesz naprawdę chciał rzucić to nie rzucisz.
@bezbekpol przeczytałem od deski do deski, zalecałem się do raz autora i co? 5 dni bez fajki
@AnonimoweMirkoWyznania ja zrobiłem to w inny sposób. Wydałem spore pieniądze na e-papierosa, więc sam w sobie zmusiłem się do palenia go, bo w innym przypadku wydałby, pieniądze na darmo. Polecam spróbować, ja już nie palę "normalnych" od lutego br.
Wiadomo. Przytyłem. Ale nie mam tego kapcia w mordzie, czuję lepiej zapachy, potrawy są bardziej wyraziste.