Wpis z mikrobloga

@RRybak: Wszystko zależy od OSK i trybu w jakim robisz kurs, bo są też tryby przyspieszone. Zależy to też od twojej i instruktorów dyspozycyjności, pory roku itp. Kurs teoretyczny, jeśli masz czas, to tak w tydzień może się da odbębnić, ewentualnie dwa, zależy po ile godzin wykładów robią. Potem 30h jazd, zwykle to maksymalnie 2 godziny dziennie. Jeśli wszystko będzie ci sprzyjało, to w miesiąc może i zrobisz. Zapytaj w OSK
@catch: ja już mam prawko :) Tylko teraz w końcu zmusił się różowy i się zastanawiam ile w takim normalnym trybie to potrwa, zanim będzie "mogła wozić moją pijacką dupę" :P
Raczej nie będzie nic przyśpieszone - po prostu próbuję wysondować, jakie ludzie obecnie mają wrażenia, przejścia itp. Po ile godzin są wykłady, po ile jazdy. No - taka ŚREDNIA :)
i się zastanawiam ile w takim normalnym trybie to potrwa, zanim będzie "mogła wozić moją pijacką dupę" :P


@RRybak: Jeśli o to chodzi, to pewnie i z rok ( )

No ja na przykład robiłam bardzo długo, bo zapisałam się w grudniu, zaczęłam kurs w styczniu albo lutym, a zdałam w sierpniu. Wszystko przez brak dyspozycyjności, bo praca, dziecko, instruktorzy też zawaleni robotą, wykłady z teorii
@RRybak: A dodam, że prawko mam od ponad roku, zbyt dużo nie jeżdżę, bo i nie mam dokąd, poza tym jakoś specjalnie mi to frajdy nie sprawia i nadal mam obawy wsiadając za kółko. Chociaż teraz już tak w miarę lajtowo się czuję za kierownicą, w krew weszła zmiana biegów na słuch, patrzenie na znaki, w lusterka itp., no ale jednak jak mam gdzieś dalej jechać to mnie skręca, jak się