Wpis z mikrobloga

@shaggee: w pewnym stopniu zależy to też od formy/ wyglądu tego tatuażu. Do póki wygląda on mniej więcej jak na załączonej fotce - spoko, jeśli jednak jest zrobione jakąś #!$%@?ą czcionką na pół ciała + (o zgrozo) twarz dziecka - wiocha.
Ps. dużo lepiej wydziarać sobie datę urodzenia własnego dziecka (która się nigdy nie zmieni) niż imię ukochanej karyny/sebixa
  • Odpowiedz
@shaggee: tez chce sobie #!$%@? malutka datę, ale robione takimi mega kanciastym cyframi, stylizowane podobnie do tatuażu faith z pierwszego mirrors Edge ( ͡° ͜ʖ ͡°). Nie wiem czy mi ktoś to ogarnie w malutkim rozmiarze, ale może się uda :)
  • Odpowiedz