Wpis z mikrobloga

#przegryw #kupa #feelsbadman
Ostatnio miałem operację wycinania wyrostka, i co za tym idzie przez okres gojenia się bebechów i rozciętego brzucha nie powinienem napinać mięśni brzucha. Z tego też powodu po operacji jadłem głównie zupy, co by to przy sraniu zbytnio się nie spinać. Dziś to że dbam o mój brzuszek się na mnie zemściło. Mianowicie sikam sobie spokojnie, czuję że zbiera się bąk, no to co ma siedzieć w dupie. Poczułem ulgę i spełnienie słysząc jaki jest głośny i długi, ale po chwili poczułem że coś jest nie tak, bo to bączur niespodzianka z serii czekoladowa rzeka. Najśmieszniejsze jest to że poszło z gruzem obok kibla