Aktywne Wpisy
restofme +877
Napisałem ten komentarz pod znaleziskiem 44-latek spędził niemal dobę na SOR-ze. Był po udarze i trafił na laryngologię.
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
daeun +158
W tym wpisie wrzucamy wszystkie kobiece RED FLAGI dyskwalifikujące je jako potencjalne partnerki, matki czy małżonki. Ja zaczynam
1. Tatuaże - widzisz taki brudnopis i od razu wiesz że trafił ci sie egzemplarz z defektem, nieprzepracowanymi traumami wymagającymi dlugotrwalej terapii, której w poczatkowym okresie dziecinstwa zabrakło silnych wzorców i autorytetów
#tatuaze #bekazpodludzi #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #glupiewykopowezabawy #tatuazboners
1. Tatuaże - widzisz taki brudnopis i od razu wiesz że trafił ci sie egzemplarz z defektem, nieprzepracowanymi traumami wymagającymi dlugotrwalej terapii, której w poczatkowym okresie dziecinstwa zabrakło silnych wzorców i autorytetów
#tatuaze #bekazpodludzi #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #glupiewykopowezabawy #tatuazboners
Pobudka o 4:30, sprawdzam pogodę - coś kropi... ojtam, z cukru nie jestem zbieram się. Tylko jedno futro zgłosiło się do karmienia, biorę ciuchy... bzzyt. Prund był i go ni mo! Lekki problem, bo garażem nie wyjdę i klucze muszę znaleźć, żona będzie panikowała że jakieś kataklizmy na zewnątrz... Uff, po paru minutach wróciło. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ruszyłem o 4:50. Deszcz trochę się rozkręcił, ale wczorajsza wieczorna pizza zakrapiana piwkiem sama się nie spali - owszem, był przed nią był basen w sporej dawce ale co bieganie to bieganie :) Temperatura 7°C, a do tego mocny wiatr który zapewnił krystalicznie czyste powietrze (ʘ‿ʘ)
Myślałem że będzie średnio, ale po chwili się rozkręciłem i nawet udało się nieco przyspieszyć. I mimo że planowałem 11-12 km, to po paru km uznałem że w sumie już nie pada, błota i kałuż nie ma i wydłużyłem trasę ( ͡º ͜ʖ͡º)
Finalnie wyszła średnia 4:52/km, byłoby nawet 4:51 tylko przy ciasnym zawracaniu na dole ulicy runkeeper trochę gubi. Nic to, pobiegane i samopoczucie bardzo na plus ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
Miłego!