Wpis z mikrobloga

@johny-kalesonny Nie znam szczegółów bo nie siedzę w temacie od dawna ale na forum PE trochę o tym bylo. Głównie o płaceniu ludziom tyle co nic czy graniu na piratach. Podobno też tam się raczej nie wszyscy lubili mimo pozowania na zgraną paczkę
@bastek66: Nie ma tak że się wszyscy zawsze lubią, podobno atmosfera potrafiła być toksyczna zwłaszcza jak się zmienił naczelny (teraz to już chyba jest 4 na stanowisku). Z tego co ludzie tam pracujący pisali to była typowa Januszerka gdzie nawet nie miałeś umowy, zresztą nawet "najwyżej postawieni" mieli ubezpieczenie podciągane gdzieś od żony z pracy bo tak skąpiono na wydatki ale podobno na nowe auta było ( ͡° ͜ʖ